Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Piruet Hänninena

Pierwszy przejazd najdłuższego odcinka SATA Rallye Acores, Sete Cidades, zakończył się sukcesem Andreasa Mikkelsena.

Na dystansie 22,85 km, lider rajdu wyprzedził o 10,4 sekundy Juho Hänninena, który wykonał piruet przed metą. Po pętli Mikkelsen oddalił się od fińskiego rywala na 13,6 sekundy. Bryan Bouffier, trzeci na OS 5, zwiększył o sekundę przewagę nad Bruno Magalhaesem.- Staraliśmy się utrzymać tempo Juho - powiedział Andreas Mikkelsen. - Nie było szalonych momentów, ale cały czas zmieniała się przyczepność. Mieliśmy kłopoty z widocznością. Warunki stają się coraz gorsze. Uniknęliśmy większych błędów, czyli było OK.Na pierwszym międzyczasie Juho Hänninen prowadził w rajdzie, a na ostatnim miał jeszcze 0,1 sekundy w zapasie nad Mikkelsenem. Potem zaliczył przygodę, uszkadzając tył Fabii.  - Kręciliśmy się na ostatnim zjeździe przed metą i straciliśmy dużo czasu - mówił kierowca Skody Motorsport.- Było bardzo ciężko. Często zmieniała się przyczepność - opowiadał Bryan Bouffier. - Starałem się dobrze jechać, ale mój czas nie będzie dobry w porównaniu z najszybszymi. Na zapoznaniu nawierzchnia była twarda, teraz zaskoczyło nas błoto.- O mój Boże! - zaczął Bruno Magalhaes. - Zaliczyliśmy duży moment 500 metrów po starcie. Ten odcinek jest bardzo zdradliwy. Łatwo można rozbić samochód. Na drodze leży błoto i jest ślisko. Nie spodziewałem się, że w niektórych miejscach będzie tyle błota.Czwarty czas należał do Hermanna Gassnera juniora, który awansował do szóstki w łącznych wynikach. - Było dobrze, ale bardzo trudno. Na początku pojechaliśmy trochę za szybko i zahaczyliśmy o skarpę. Myślę, że jest OK.Sepp Wiegand przegrał z Bawarczykiem o 1,1 sekundy, lecz odzyskał piąte miejsce. - Było naprawdę trudno, nadal ślisko, błotnisto. Czasem była przyczepność, a czasem jest brakowało. Pojawiła się mgła, widoczność nie przekraczała stu metrów, ale OK, z tym nie mieliśmy problemu.Ricardo Moura spadł na siódmą lokatę. - Bardzo trudno. Droga jest wyjątkowo śliska. Na zjazdach samochód jest za ciężki. Jechaliśmy zbyt ostrożnie i traciliśmy czas.- Bardzo, bardzo ślisko, dla mnie ciężko - komentował Ołeksandr Saliuk. - Popełniliśmy błędy, ale ukończyliśmy odcinek i jesteśmy zadowoleni.Rashid al-Ketbi uszkodził zawieszenie Fabii i nie przejechał oesu, podobnie jak Ołeksij Tamrazow, który znalazł się poza drogą.Fot. IRC

Poprzedni artykuł Bryan i eksperci szutru
Następny artykuł Plan zakłada wygraną

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry