RAFAŁ JANCZAK: - Warunki były hardcore’owe, ale ubaw z boków i akcji mamy po pachy! Wynik rewelka, aż strach pomyśleć, co by było gdyby nie mały rów na OS 2, cofanie na OS 3 i kapeć na OS 5.
JOZEF BERES JR: - Jesteśmy na mecie pierwszego etapu. Dla mnie był to bardzo ciężki dzień, a szczególnie druga pętla, ponieważ mój wielki rywal, Grzegorz Grzyb sporo z nami wygrał na czwartym i piątym odcinku specjalnym. Przed ostatnim oesem dzieliło nas 0,9 sekundy. Powiedziałem Grzegorzowi, że nic się nie stanie, jeżeli nas wyprzedzi, ale na końcowym odcinku zwiększyliśmy tempo. Cisnąłem aż do mety - i okazało się, że uzyskaliśmy najlepszy wynik. Kiedy podjechaliśmy pod tablicę myślałem, że to błąd. Dopiero Robo Müller potwierdził czas. Wygraliśmy oes w generalce i tym sposobem z trzeciego miejsca przesunęliśmy się na pierwsze w rajdzie. Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy! Fot. Marcin Kaliszka.
KAJETAN KAJETANOWICZ: - Jesteśmy zadowoleni z przebiegu piątkowej rywalizacji. Na ostatniej próbie Jozef Beres Jr zabrał nam prowadzenie w rajdzie, ale nie odebrał frajdy z jazdy. Było czysto i cały czas po drodze. Jechało się nam naprawdę dobrze. Czekamy na prognozę pogody na jutro i jeśli będzie mokro - jeszcze mocniej skupimy się na doborze odpowiednich opon. W tej chwili jesteśmy najszybszymi Polakami, więc jest to dobry prognostyk na jutrzejszy dzień. Ważne jest także to, że powiększyliśmy przewagę w klasyfikacji mistrzostw Polski.
MICHAŁ KOŚCIUSZKO: - Tylko jeden odcinek specjalny przejechaliśmy sprawnym samochodem. Niestety, na drugim odcinku specjalnym auto uległo defektowi. Współpracy odmówiło wspomaganie kierownicy. Na strefie serwisowej nie udało się usunąć usterki, więc podjęliśmy decyzję, że dalsza jazda niesprawnym samochodem w naszym przypadku, gdy nie walczymy o punkty, nie ma sensu. Mam nadzieję, że mechanicy usuną defekt i jutro wystartujemy sprawnym samochodem. Zależy nam na tym, aby móc przejechać jak najwięcej kilometrów przed zbliżającym się Rajdem Francji. Fot. Marcin Kaliszka.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.