Po prostu pech!
Michał Sołowow i Maciek Baran (Peugeot 207 S2000) nie ukończyli ELPA Rally - dziewiątej rundy rajdowych Mistrzostw Europy.
W czasie drugiego etapu, załoga Cersanit Rally Team wygrała dwa odcinki specjalne, odrabiając stratę do lidera zawodów Giandomenico Basso. Polacy tracili do Włocha niewiele ponad osiem sekund. Niestety, na trzeciej próbie, Peugeot kielecko-krakowskiego duetu uderzył podwoziem w kamień, przez co awarii uległa skrzynia biegów. Samochodu nie udało się uruchomić. Zawody wygrał Grek Ioannis Papadimitriou (Mitsubishi Lancer), przed Giandomenico Basso (Abarth Grande Punto S2000) i Corrado Fontaną (Mitsubishi Lancer). Dwaj ostatni kierowcy punktowali w Mistrzostwach Europy. Michał Sołowow i Maciek Baran stracili prowadzenie w punktacji europejskiego czempionatu, a nowym liderem został Giandomenico Basso. Do końca sezonu pozostały jeszcze dwa rajdy: we Francji i w Szwajcarii, które zostaną rozegrane jeszcze w październiku.
- Wygraliśmy dwa odcinki w pętli. Na drugiej próbie Basso przebił oponę. Wydawało się, że walka nabiera rumieńców. Niestety na trzecim oesie, po przejściu przez szczyt uderzyliśmy płytą ochraniającą podwozie w skałę, która wystawała na środku drogi. Uderzenie było tak silne, że uszkodzeniu uległa skrzynia biegów. Całkowicie straciliśmy napęd. Nie mogliśmy ruszyć ani do przodu, ani do tyłu. To była sytuacja nie do przewidzenia. W czasie zapoznania z trasą w ogóle nie zwróciliśmy na ten fragment szczegolnej uwagi. Dopiero przy szybkiej jeździe, okazało się, że auto nam w tym miejscu dobiło podwoziem. Gdybyśmy pojechali troche bardziej w prawo, to pewnie przejechalibyśmy po tym kamieniu kołem i nic by się nie stało. Po prostu pech, przypadek. Ale tak się zdarza w rajdach - powiedział Michał Sołowow.
Zespół zaprasza na www.cersanitrally.pl, gdzie w dziale Audio-Video znajduje się on-board z OS 9, na którym załoga Cersanit Rally Team uderza podwoziem samochodu w skałę.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.