Po SATA Rallye Açores
ALEKS ZAWADA: - To był bardzo trudny i wyczerpujący rajd, jednocześnie rozgrywany na niesamowitych odcinkach specjalnych.
Odcinek dookoła wulkanu jest chyba jednym z najpiękniejszych na świecie, a jedna z prób rozgrywanych w sobotę to dosłownie Korsyka na szutrze: kręta, w lesie, z bardzo wąską drogą, gdzie zakręt przechodzi od razu w kolejny. Bardzo cieszę się, że miałem szansę ścigać się na tych trasach. Robiliśmy stały progres z tempem, awansując w piątek z jedenastej na piątą pozycję. Niestety w sobotę, na trzy odcinki przed końcem zawodów przytrafiła się nam nieduża awaria samochodu, która jednak nie pozwoliła dotrzeć do mety.Dziękuję całemu mojemu zespołowi za jak zwykle świetne wsparcie, dziękuję również naszym partnerom, którzy umożliwiają nam starty. Zapraszam wszystkich kibiców do śledzenia naszych zmagań. Aby być na bieżąco z naszymi startami zachęcam do polubienia mojego fan page w serwisie Facebook: www.fb.com/alekszawadaofficial.Partnerami zespołu MSZ Racing są: Wydawnictwo Media Service Zawada, Modesto Polska oraz firma Abaprim - fabryka reklamy. Wsparcie techniczne i logistyczne zapewnia Opel Motorsport.
JAREK BARAN: - Rajd Azorów to wyjątkowa impreza z 50-letnią historią. Konfiguracja odcinków i wulkaniczna nawierzchnia są specyficzne i niespotykane. W tym rajdzie nie ma dwóch podobnych odcinków, a do tego na każdym z nich co chwilę zmienia się tempo czy charakterystyka szutru. Gwoździem programu jest odcinek Sete Cidades, prowadzący wokół kaldery wulkanu. To miejsce i te widoki na każdym robią ogromne wrażenie. Ten sprawdzian jest wyjątkowo techniczny i bardzo nierytmiczny, a wszystko razem tworzy ładunek niepowtarzalnych emocji.
Starty Kajetana Kajetanowicza i Jarka Barana wspierają strategiczny partner LOTOS Rally Team - Grupa LOTOS - a także i CUBE.ITG i Driving Experience. Szczegółowe informacje dotyczące Kajetana Kajetanowicza i zespołu są dostępne na stronach www.lotosrallyteam.pl oraz www.kajto.pl, a także na: www.facebook.com/EmocjeDoPelna i www.facebook.com/KajetanKajetanowicz.
KAMIL HELLER: - 50. Rajd Azorów był dla mnie fantastycznym doświadczeniem. Zarówno wyspa jak i rajd zapierały dech w piersiach. Odcinki były bardzo zróżnicowane i mogliśmy się sprawdzić w każdych warunkach. Pojechaliśmy dobrze, a zwycięstwo w ERC2 niezwykle mnie satysfakcjonuje. Przed startem trudno było zrobić jakiekolwiek założenia i przewidzieć jak rajd może się dla nas skończyć, a taki rezultat bralibyśmy w ciemno. Możemy być zadowoleni zarówno z naszej szybkości jak i tego, że po drodze nie spotkały nas żadne większe przygody. Swój udział w tym sukcesie miał również świetnie przygotowany samochód za co dziękujemy całemu SPRT.
JAKUB GERBER: - Bardzo żałuję, że nie udało nam się ukończyć tego pięknego rajdu z powodu awarii amortyzatora. Rajd Azorów był trudną i wymagającą lekcją. Mamy nadzieję, że zebrany przez nas bagaż doświadczeń pomoże nam w przyszłym roku, z pewnością będziemy wiedzieli czego się spodziewać. Wierzę, że w kolejnej edycji dojedziemy do mety i zdobędziemy punkty w Rajdowych Mistrzostwach Europy Juniorów.
Występy Łukasza i Jakuba można śledzić za pośrednictwem profilu facebookowego https://www.facebook.com/pieniazekrally oraz na antenie Eurosportu. Starty Łukasza Pieniążka są możliwe dzięki wsparciu partnerów zespołu, firmom: Bastal, El-Q, Złompol oraz Storkpharm.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.