Pod kontrolą Hänninena
Stephane Sarrazin jadący na intermediate, przerwał czwartkowy festiwal Skody w Rajdzie Monte Carlo, uzyskując najlepszy czas na drugim przejeździe Labatie d'Andaure, ale następna w programie, klasyczna pętla ze startem i metą w St-Bonnet le Froid zakończyła się podwójną wygraną załóg w Fabiach.
Juho Hänninen wyprzedził o 2,3 sekundy Jana Kopecky'ego i po OS 8 prowadzi z przewagą 1.32,3 nad Sebastienem Ogierem.
Kierowcy Skody wybrali na pętlę zimowe opony bez kolców. Ogier, Kris Meeke i Giandomenico Basso poszli w ślady Sarrazina, stawiając na intermediate.
- Wybraliśmy dobre opony - powiedział Juho Hänninen na mecie OS 8. - To był bardzo ładny odcinek. Jadę z zapasem, ale nie zamierzam używać go w tym rajdzie!
- Nie było źle - ocenił Sebastien Ogier, piąty w wynikach oesu. - Na tych oponach trudno się jechało, ale za to następny odcinek będzie dla nas lepszy. Niełatwo dorównać Hänninenowi, zatem próbujemy utrzymać naszą lokatę. Na początku miałem trudności w samochodzie Super 2000, ale jest coraz lepiej i już dobrze wyczuwam Peugeota. Zachowuję ostrożność. To bardzo, bardzo trudny rajd. Wielu kierowców popełnia błędy, a ja nie chcę tego zrobić.
Freddy Loix był najszybszy na St Bonnet spoza obozu Skody. - OK, trochę łatwiej niż rano, ale mniej zabawy. Założyliśmy śniegowe opony, tymczasem nie było śniegu. Próbowałem trochę cisnąć i czas jest OK.
Kris Meeke utrzymuje czwarte miejsce w rajdzie. - Było dosyć zdradliwie, choć bardziej czysto na drodze niż rano. Założyliśmy intermediate, ale nie mieliśmy szans, żeby je naciąć w serwisie. Wtedy byłoby lepiej. Różnica pomiędzy zimową i deszczową oponą była marginesowa na tym oesie. Jestem całkiem zadowolony z mojego wyboru.
Po czwartym czasie na OS 8, Toni Gardemeister zbliżył się do Meeke'a na 31 sekund. - Było znacznie lepiej niż rano, całkiem OK, bez większych problemów. Na intermediate pojechalibyśmy szybciej, ale dzisiaj było trochę pokera.
Nicolas Vouilloz uszkodził układ kierowniczy 207-ki i odpadł po OS 7. Szóstą lokatę przejął Giandomenico Basso. - Poprzedni oes nie był udany, teraz poszło nam lepiej. Założyłem intermediate, bo rano nie wyczuwałem dobrze samochodu.
Stephane Sarrazin traci 1,5 sekundy do kierowcy Abartha. - Na tych oponach jest OK, nie ma dramatu. Trudno było tylko na oblodzonej części odcinka.
- Było znacznie więcej asfaltu, dużo lepiej niż rano. Jechaliśmy znacznie szybciej - opowiadał Jan Kopecky. - Wybór opon był może zbyt asekuracyjny, ale prognoza mówiła o opadach śniegu. Co teraz możemy zrobić? Nic!
Fot. ircseries.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.