Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Pod kontrolą Kopecky'ego

Lider Rally Islas Canarias, Jan Kopecky najszybciej przejechał superoes Gran Canaria, a następnie Santa Lucię 2.

Po OS 5, przewaga Czecha nad Thierrym Neuvillem wzrosła do 3,4 sekundy. Na trzecią lokatę awansował Freddy Loix, drugi w wynikach Santa Lucii.

- Staramy się... - mówił Jan Kopecky na mecie OS 5. - To fajny odcinek. W paru miejscach mogłem mocniej cisnąć. Bardzo trudno ocenić, czy wytrzymają opony.

- Było całkiem OK - powiedział Thierry Neuville. - Straciliśmy trochę czasu w niektórych miejscach. Samochód jest bardzo dobry i jestem zadowolony. Brakuje mi doświadczenia, ale z czasem je zdobędę.

- Teraz było trochę łatwiej, bo znamy już trasę - zauważył Freddy Loix, oddalony od rodaka o 1,7 sekundy.

- Zapamiętałem kilka miejsc i było trochę łatwiej - opowiadał Juho Hänninen. - Mamy fajną walkę. Nie ma miejsca na błędy.

- Jest powód, dla którego nie możemy jechać szybciej - tłumaczył Guy Wilks, siódmy na odcinku. - Samochód był trochę nadsterowny, ale może to charakter oesu.

Bryan Bouffier wrócił na szóstą lokatę. - Było trochę lepiej niż rano, ale jestem przekonany, że chłopcy za mną również przyspieszą. W serwisie poprawiliśmy samochód. Droga jest OK - tylko na niektórych zakrętach było brudno.

Andreas Mikkelsen spadł za Bouffiera w łącznych wynikach. - Jest lepiej. Możemy cisnąć, jedziemy dobrym tempem. W serwisie dokonaliśmy drobnych poprawek. Samochód fajnie się prowadzi.

- Samochód jest trochę lepszy - nie perfekcyjny, ale mam lepsze wyczucie - stwierdził Bruno Magalhaes. - Nie było fantastycznie, jednak znacznie lepiej, niż w pierwszym przejeździe.

- W tym przejeździe było trochę lepiej - wyznał Giandomenico Basso, dziewiąty w rajdzie.

Toni Gardemeister przegrywa z nowym kierowcą Protona o 3,3 sekundy. - Jest znacznie lepiej, ale nadal dużo tracimy. Tylko w środkowej części brakowało przyczepności, poza tym było lepiej.

P-G Andersson zmieniał przebite prawe przednie koło i stracił ponad dwie minuty.

Fot. ircseries.com
 

Poprzedni artykuł Andreucci dyktuje tempo
Następny artykuł Loix już drugi

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry