Podsumowanie pierwszego dnia Rajdu Zimowego.
Załoga Leszek Kuzaj/Andrzej Górski prowadzi po pierwszym dniu 15 Zimowego Rajdu Dolnośląskiego.
Pomimo, iż Kuzaj należy do ścisłej krajowej czołówki jego dominację z początkowych odcinków dnia można uznać za małą niespodziankę. Od czwartego oesu w pogoń rzucił się Janusz Kulig, który wygrał kilka prób. Mistrz Polski narzeka jednak na swoje nowe opony Pirelli. Po dziewięciu odcinkach traci do Kuzaja prawie 19 sekund i na jutro zapowiada walkę o zwycięstwo. Mocno rozczarowuje za to były mistrz Krzysztof Hołowczyc zajmujący trzecie miejsce z poważną stratą prawie półtorej minuty. Po olsztynianinie i jego Peugeocie 206 WRC należało się spodziewać lepszego wyniku. Nawet w obliczu zbyt małej ilości przejechanych kilometrów nowym autem. Swoim tempem jedzie kolejne WRC Łukasza Sztuki okupującego czwarta lokatę. Kibiców i Tomka Kuchara zawiódł na pewno Hyundai Accent WRC, który cały czas dostarczał załodze problemów (wycofanie po siódmym oesie). Dość niespodziewanie grupę N zdominował młody Sebastian Frycz, który drugiego Marcina Turskiego wyprzedza o 26 sekund. Cieniem na rajdzie położyła się tragedia, która rozegrała się szóstym oesie. W wyniku wypadku zmarł jeden z kibiców, a drugi został ciężko ranny. Jutro zawodników czeka sześć odcinków specjalnych. Meta około 14 w Kłodzku.
(JSZ)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.