Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Polacy w niemieckiej Baja.

Dziś po południu pod Lipskiem w Niemczech rozpoczyna się trzydniowy terenowy rajd-wyścig „Deutschland Baja” - z numerem bocznym „204” startuje w nim polska załoga „Orlen Team” – Łukasz Komornicki i Rafał Marton.

Rajd odbywa się po raz pierwszy i będzie kandydować do wpisania do stałego kalendarza Pucharu Świata cross-country. Polacy, po dobrym występie w rosyjskim Master Rally, zaliczani są do czołówki startujących w nim kierowców i wymieniani na równi z Gregoirem de Meviusem (BMW X5), Thierry Magnaldim (Mercedes ML) i Andreą Mayer z ekipy Geco. W 50-kilometrowym prologu, który rozpoczyna rajd, Mitsubishi Pajero w barwach „Orlen Team” pojedzie jako piąty samochód w kolejności.

W ciągu trzech dni „Deutschland Baja” 26 załóg samochodów i 33 motocyklistów (Niemcy, Holendrzy, Belgowie, Francuzi i Rosjanie) będzie musiało pokonać około 500 km odcinków specjalnych. Wszystkie są niezwykle widowiskowe – oesy „Deutschland Baja” zorganizowano w żwirowniach i ogromnej kopalni odkrywkowej na południe od Lipska. Przy wyborze trasy pracował tu m.in. fabryczny rajdowy pilot Mitsubishi – Andreas Schultz (partner z prawego fotela Andrei Mayer, Jutty Kleinschmidt i Hiroshi Masuoki). To gwarancja, że nowy rajd będzie skomplikowany i trudny technicznie.

Łukasz Komornicki przed startem „Deustchland Baja” powiedział:

-Rajd znam wyłącznie z mapy - przyjechałem do Niemiec zaledwie 2 dni temu. Nie było żadnych możliwości potrenowania na „oesach”. Z ogromną ciekawością czekam na start. Rajd jest nowy i zupełnie nieznany, ale słuchając opowiadań Andreasa Schultza żaden z kierowców nie powinien narzekać na nudę i brak zajęcia. Te 500 kilometrów na pewno nie będzie łatwe.

Rafał Marton dodał:

-Będziemy ścigać się w zupełnym odludziu, większość trasy to szutry. Ciężko ocenić, jakie opony powinniśmy założyć do naszego Pajero. W prognozach zapowiadane są deszcze, ale na razie jeszcze nie padało i przyczepność jest zadowalająca. Jeśli pokropi będzie piekielnie ślisko.

Przypominamy, że start do prologu „Deustchland Baja 2002” rozpoczyna się już dziś po południu, o godzinie 17.45.

Oficjalna strona rajdu: www.baja-deutschland.de

(Michał Wojdan)

Poprzedni artykuł Rajd Wisły rozpoczęty!
Następny artykuł Wisła po I etapie. Bębenek liderem!!!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry