Polacy wystartują w Austrii.

Rajd ten jest także eliminacją Mistrzostw Europy - w poprzednich latach jego współczynnik trudności wynosił dziesięć, ale w obecnym sezonie zmniejszono go do pięciu. Kibice sportów samochodowych wspominają poprzednie edycje. Wówczas normą był start kilku kierowców dysponujących autami klasy WRC. W zeszłym roku było ich aż dziesięciu. Wśród nich m.in. Sebastian Frycz. Jadąc Toyotą Corollą WRC zajął piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. W tym miejscu warto przypomnieć, że dla kierowcy ze Szczyrku był to debiut w WRC.

W tym roku chęć startu autami klasy WRC zapowiedziało jedynie dwóch zawodników. Doświadczony Czech Stanislav Chovanec planuje wystartować Skodą Octavią WRC. Węgier Karoly Angjalfi zgłosił się w Subaru Impreza WRC. Kierowcy ci teoretycznie powinni być najgroźniejszymi rywalami dla tegorocznego mistrza Austrii Raimunda Baumschlagera, który wystartuje w A-grupowym Mitsubishi Carisma GT Evo 5. W klasie A8 zgłoszeni są jeszcze m.in.: Kris Rosenberger (Lancia Delta Integrale), Gottfried Kogler (Mitsubishi Lancer Evo 6), David Botka (Mitsubishi Lancer Evo 6) oraz Milan Chvojka (Ford Escort RS Cosworth).

Bardzo ciekawie zapowiada się międzynarodowa walka w grupie N. W zmaganiach o zwycięstwo liczyć się będzie z pewnością tegoroczny mistrz Austrii w grupie N – Beppo Harrach (Mitsubishi Lancer Evo 6). Z jak najlepszej strony będą starali się zapewne pokazać inni miejscowi kierowcy: Martin Zellhofer (Mitsubishi Lancer Evo 6) oraz Walter Kovar (Mitsubishi Lancer Evo 7). Opromieniony tytułem rajdowego mistrza Niemiec pojawi się na starcie Hermann Gassner (Mitsubishi Carisma Evo 7). Swój występ zapowiedział również Czech Martin Prokop (Mitsubishi Lancer Evo 7). Nie bez szans na dobry rezultat jest Michał Sołowow (Mitsubishi Lancer Evo 7). Dla kierowcy z Kielc będzie to kolejny tegoroczny start poza granicami Polski. Podczas październikowego ADAC 3 Stadte Rallye do zwycięstwa w grupie N zabrakło niewiele. Jak będzie tym razem?

Mimo spadku prestiżu rajd w dalszym ciągu cieszy się dużą popularnością wśród polskich załóg. Michał Sołowow z Maciejem Baranem to nie jedyny polski akcent. W klasie A7 dostrzeżemy Pawła Stefaniuka z Piotrem Wosiem w Renault Clio Williams. Wśród załóg walczących o prymat w N3 figuruje zgłoszenie załogi Dariusz Grudniewski – Piotr Ziarko , w Peugocie 306 S16. Kolejne dwie rodzime załogi zamierzają rywalizować w klasie A6. Są to Michał Kościuszko – Jarosław Baran (Opel Corsa VK Super 1600) oraz Dariusz Chudobiński – Przemysław Szulc (Peugot 206 XS).

Zawody składać się będą z dwóch etapów. Start do pierwszego z nich nastąpi już w najbliższy piątek. Tego dnia kierowcy będą mieli do pokonania osiem odcinków specjalnych. Następnego dnia organizatorzy zaplanowali kolejne osiem prób. Łączna długość wszystkich oesów wynosi blisko 240 km.

(Marcin Gazda)