Polonijnie w Michigan

Rajd z bazą w Houghton, w północnym Michigan, rozpoczyna się jutro o 14.15.

Na liście zgłoszeń znalazło się 71 załóg - siedem z nich będzie miało co najmniej jedną polską flagę na bocznej szybie. Piotr Wiktorczyk, ustawiony jako czternasty, zgłosił Imprezę N12 klasy Open. W tej samej klasie, również w Subaru, startuje załoga Kazimierz Pudelek/Maciej Wisławski.

Arkadiusz Gruszka po raz drugi wsiądzie do Imprezy N11, przygotowanej w grupie N przez STT Racing. We wrześniu, kierowca z Villa Park w stanie Illinois zajął N11-ką piąte miejsce w International Rally New York. Tym razem rolę pilota pełni Grzegorz Dorman, zaliczający 25 start w USA. - Nie będziemy włączać się w żadną walkę o pozycje - zapowiedział Arkadiusz Gruszka. - Plan jest prosty - pojawić się na mecie rajdu nieuszkodzonym autem. Potencjał samochodu, którym dysponujemy, jest duży, niemniej jednak to kwestia wielu, wielu treningów aby można wykorzystać go w pełni. Mam cichą nadzieję, że dojdziemy do takiego momentu.

Imprezą w klasie PGT startuje polsko-kanadyjska załoga Jarosław Sożański/Catherine Woods. - Lake Superior Rally darzę dużą sympatią, gdyż tutaj, na tych trasach równo rok temu rozpoczynałem swoją karierę - powiedział Jarosław Sożański. - Młoda, niespełna 21-letnia Catherine ma opinię dobrego, zdolnego pilota, dlatego też ze sporą nadzieją podchodzimy do tego startu. Jeżeli spełnią się nasze oczekiwania, to jest duża szansa, że sympatyczna Kanadyjka na dłużej zagości w naszym zespole rajdowym.

Nie nastawiamy się na wielkie sukcesy, ale przy odrobinie szczęścia miejsce na podium w klasie PGT jest w naszym zasięgu. Amerykanin Matthew Johnson czy Francuz Stefan Verdier, obaj w Subaru Imprezach WRX, są zdecydowanymi faworytami, ale z resztą zawodników w naszej klasie jesteśmy w stanie powalczyć. Należy także pamiętać o tym, że klasa PGT dla seryjnych samochodów z napędem na cztery koła, jest najliczniej obsadzona w rajdzie.

Fot. Peter Konecny