Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Prokop jedzie szybko

Po trzech oesowych sukcesach, Martin Prokop prowadzi w korsykańskiej rundzie JWRC, posiadając w zapasie 9,1 sekundy nad miejscowym kierowcą Pierre Campaną.

- Po prostu jedziemy przed siebie - opowiadał Martin na mecie Arbellara - Aullene. - Za mocno nie ciśniemy, ale też nie jedziemy zbyt wolno.

- To był bardzo udany poranek - ocenił 23-letni Pierre Campana, wybrany do prowadzenia Clio R3 Max drogą głosowania przez jury, w którym zasiadali przedstawiciele władz Korsyki, Renault Sport Technologies, FFSA, Comité Régional Sport Automobile de la Corse oraz organizatora rajdu, ASACC Tour de Corse.

Pierre Marche przebił prawą tylną oponę na OS 2, tracąc minutę i trzecie miejsce. Do trójki wjechał Alessandro Bettega w kolejnym Clio R3. - Mieliśmy kłopoty na pierwszych dwóch odcinkach. Nie jechałem zbyt dobrym rytmem. Ten oes był już lepszy - lubię go po ubiegłym roku, kiedy jechałem tu Focusem WRC. Próbuję cisnąć tak mocno, jak potrafię.

Sebastien Ogier, który rozpoczął ostrożnie, po OS 3 awansował do czwórki. - Jest OK. Jedziemy bardzo, bardzo wolno i trudno znaleźć jakiś rytm.

Piąty w wynikach, Arnaud Augoyard wrócił do mistrzostw świata w Clio R3 dzięki konkursowi firmy Interspeed. - Bardzo trudno przystosować się do opon Pirelli - przyznał 29-latek z Roanne, zdobywca Clio Cup 2005. - Jestem przyzwyczajony do BFGoodrich!

Aaron Burkart zakończył pętlę na siódmym miejscu, za Florianem Niegelem. - Być może pojechaliśmy za ostrożnie - komentował Aaron. - Możemy się poprawić, ale na razie nikt nie chce popełnić błędu. Prokop jest jak zawsze szybki!

Patrik Sandell zamyka czołową ósemkę. - Na tym odcinku straciliśmy czas. Czuję, że znowu pojechaliśmy za wolno.

Po pechu Michała Kościuszki, team Suzuki Sport Europe może już tylko liczyć na Jaana Möldera, aktualnie dziesiątego w wynikach. - Nie jest łatwo po raz pierwszy startować na Korsyce. Set up był naprawdę za miękki i samochód wszędzie się ślizgał. Nie czułem się zbyt pewnie - tłumaczył Estończyk.

Fot. martinprokop.com

Poprzedni artykuł Kraksa Sordo
Następny artykuł Mokro i ślisko

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry