Przygoda Mikkelsena

Ponad dwie minuty stracił Thierry Neuville, a blisko dwie Jari-Matti Latvala.- Straciłem tył i uderzyłem w pień drzewa. Obracałem się i zatrzymałem. Straciłem dużo czasu. Myślę, że nie mam szans na pierwsze miejsce. Teraz walczymy o drugie - podsumował Mikkelsen.- Nie mogłem nic zrobić. Tylny dyferencjał jest uszkodzony i staram się kontynuować jazdę. Obracałem się na skrzyżowaniu. Czuję, że mamy napęd na jedną oś - tłumaczył Neuville.Brytyjczyk na ponad 24-kilometrowej próbie w pokonanym polu zostawił Haydena Paddona (+5,0), Craiga Breena (+6,3), Sebastiena Ogiera (+7,6), Madsa Ostberga (+13,0), Otta Tanaka (+13,0), Daniego Sordo (+17,8) i Henninga Solberga (+19,0).- Po prostu czułem się dobrze, miałem dobry rytm. Zmieniłem balans samochodu i wprowadziłem kilka korekt. Nadal jest lód i zawsze w drugim przejeździe pierwszy samochód na drodze będzie miał gorzej - tłumaczył Meeke.- Nie jest źle. Nasza pozycja na drodze daje nam przewagę w drugim przejeździe. Samochód jest bardzo dobry - mówił Paddon.- Jak to wytłumaczyć? Nie wiem, co powiedzieć. Czuję się kompletny w tym samochodzie. Czuję się w nim jakbym miał wielką szansę. To tak jakbym znalazł złoty bilet do Willy'ego Wonki - mówił Breen.- Na drugiej pętli zawsze jest trudniej, gdy musisz jechać linią samochodów napędzanych na jedną oś. Udało się naprawić usterki, ale układ kierowniczy ciężko pracuje - mówił Ogier.- Wyczucie nie było najlepsze, ale czas nie jest zły. Jest czysto na drodze i powinienem być szybszy - komentował Ostberg.- Na szczęście na początku odcinka było bardziej luźno. Jestem zaskoczony, druga pętla wygląda dobrze - mówił Tanak.- Na trasie jest wiele linii i samochód nie był tak przyczepny - donosił Sordo.W klasyfikacji generalnej Ogier wyprzedza Meeke'a (+21,0), Sordo (+40,5), Ostberga (+41,5) i Tanaka (+42,9). Szósty jest Paddon (+43,0), a siódmy Mikkelsen (+44,1).Nowym liderem WRC2 został Elfyn Evans, który wyprzedza Esapekkę Lappiego (+4,8) i Fredrika Ahlina (+6,9). Hubert Ptaszek traci blisko dwie minuty.- Nie było tak źle. Wyczucie jest dobre i lepsze niż na pierwszej pętli. Realizujemy nasz plan. Jesteśmy na drodze, więc jesteśmy zadowoleni - mówił na mecie Hubert Ptaszek.fot. Volkswagen Motorsport