Przygody Suzuki

Fabrycznych kierowców Forda, Mikko Hirvonena i Francoisa Duvala dzieliło 1,2 sekundy. - To dziwne, ale po południu było lepiej niż rano - zauważył Sebastien Loeb. - Obawiałem się o opony. Jest znacznie cieplej i opony chyba lepiej pracowały.

- Zaskakująco dobry czas - przyznał Jari-Matti Latvala. - Po serwisie idzie nam całkiem łatwo.

- Próbuję utrzymać za sobą Francoisa - mówił Mikko Hirvonen. - Nie mogę za bardzo zwolnić, bo on jedzie szybko - lecz jest OK.

- Było OK - informował Francois Duval. - Nadal cisnę. Odcinek był dosyć trudny, ale wszystko w porządku.

- Asfalt jest bardzo, bardzo równy, a droga jest wąska i na takich odcinkach mamy kłopoty - powiedział Petter Solberg, który traci już 16 sekund do Latvali.

- Po południu zmieniłem styl jazdy - stwierdził Chris Atkinson. - Mocno cisnę, ale strata do Pettera rośnie, nie mówiąc o stracie do Latvali.

Toni Gardemeister oddał ostatnie punktowane miejsce Brice Tirabassiemu. - Straciliśmy ciśnienie paliwa, jednak po paru minutach ciśnienie wróciło - opowiadał Toni. - Dałem się wyprzedzić Tirabassiemu i podążałem za nim. Próbowałem atakować, ale on jechał dosyć wolno.

Na pechowym oesie dla Suzuki, Per-Gunnar Andersson wypadł na pierwszym kilometrze i nie zdołał wrócić na drogę. Henning Solberg złapał kapcia po 400 metrach. Andreas Mikkelsen kręcił się na nawrocie i zgubił zderzak w rowie, a potem przebił prawą przednią oponę.

Sebastien Ogier przesunął się na trzecie miejsce w JWRC, zostawiając za sobą Alessandro Bettegę. Oes wygrał Martin Prokop - 8,2 sekundy przed Ogierem.