Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przygotowanie do Elmotu

Michał Sołowow i Maciek Baran jadący Peugeotem 207 S2000, zajęli piąte miejsce w klasyfikacji generalnej Sheron Valasska Rally - pierwszej rundzie międzynarodowych Mistrzostw Czech.

Załoga Cersanit Rally Team potraktowała występ w rajdzie jako przygotowanie do Rajdu Elmot, który za niecałe trzy tygodnie rozpocznie sezon w rajdowych Mistrzostwach Polski.

Po pierwszym etapie Polacy zajmowali 8 miejsce w generalce. Po najbardziej dramatycznym 12 odcinku specjalnym, na którym po awarii silnika odpadł Roman Kresta, a kłopoty techniczne miał prowadzący Vaclav Pech, zwycięzcą został Pavel Valousek. Michał Sołowow i Maciek Baran zostali sklasyfikowani na piątym miejscu.

- Końcówka była fajna i dość niespodziewana. Ten 12 odcinek był bardzo ważny dla wszystkich. Przejeżdżaliśmy go dwukrotnie pod rząd, więc był bardzo zabrudzony i trudny. Myślę, że stąd wzięły się błędy konkurentów i takie, a nie inne wyniki. Niewątpliwie bohaterem tego rajdu jest Vaclav Pech, który jadąc samochodem N-grupowym był niesamowicie szybki, od początku prowadził i należała mu się wygrana. Dla nas ten rajd był przygotowaniem do Mistrzostw Polski, bo prawie sześć miesięcy nie jeździliśmy po asfalcie. W rajdach Arctic i Szwecji ścigaliśmy się na śniegu. Pierwszy etap poświęciliśmy na testowanie kilku rzeczy, m.in. opon, zawieszenia, a drugi na walkę o jak najlepsze miejsce - powiedział Michał Sołowow

- Zależało nam bardzo na tym, aby przejechać jak najwięcej kilometrów oesowych w prawdziwej walce, ponieważ żadne testy i treningi nie dają takiej wiedzy na temat przygotowania samochodu, jak prawdziwe ściganie w rajdzie. Mieliśmy okazję porównania z najlepszymi zawodnikami w Czechach, jadących topowymi samochodami i to było dla nas najważniejsze. Po ostatnich rajdach, gdzie jechaliśmy po luźnej i śliskiej nawierzchni, chcieliśmy sprawdzić, gdzie jesteśmy, jeżeli chodzi o przygotowanie samochodu i nas samych. Wiedza zdobyta w Czechach jest dla nas bardzo cenna przed Mistrzostwami Polski, które rozpoczną się niebawem - dodał Maciek Baran.

Sołowow/Baran | Fot. cersanitrally.pl

Poprzedni artykuł Powtórka Irlandczyków
Następny artykuł Sonik drugi, kłopoty Przygońskiego

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry