Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Puchary od Bouffiera

- Jaki Rajd Subaru był organizacyjnie, to wszyscy wiemy - mówi Piotr Maciejewski.

- My najbardziej jesteśmy rozczarowani faktem, że organizator był na tyle „skąpy”, że według regulaminu rajdu, puchary w klasach były tylko za zwycięstwo. Za drugie, trzecie miejsce bez względu na ilość zawodników, pucharów nie było, wbrew temu, co mówi regulamin RSMP (punkt 16.1: Organizator obowiązany jest zapewnić następujące nagrody: za 1 i 2 miejsce w klasach 6 - 8 zawodników po dwa puchary za wyjątkiem klasy N4).

Oczywiście, jeśli organizator nie wie, to w naszej klasie startowało 8 załóg, a nasze C2 nie jest samochodem klasy N4, więc jak dla nas, za zajętą drugą pozycję, powinniśmy otrzymać chociażby skromne dwa puchary. A tak, to poza punktami do RSMP, satysfakcją z ukończonego rajdu, nie mamy nic. Myślę, że to taki mini skandal, że organizatorowi rajdu rangi Mistrzostw Polski brakuje budżetu na symboliczne nagrody dla zawodników za zajęcie miejsca w pierwszej trójce. Płacimy wpisowe, co poniektórzy zawodnicy srogie kary za nawet najmniejsze niedopełnienie formalności, typu nie podpisane lub niekompletnie wypełnione zgłoszenie. Ale dla nas - zawodników żal wydać organizatorowi kilkadziesiąt złotych na mały, choćby drobny puchar jako nagrodę za dobry osiągnięty wynik.

Po rajdzie Bryan Bouffier zobaczył nas wchodzących do hotelu i pyta, jak nam poszło - my z Kovim, że super, zajęliśmy drugie miejsce w klasie, a on spytał, gdzie puchary?? My mówimy, że organizator uznał, ze nasz wynik nie powinien być nagrodzony. Powiedział - poczekajcie chwilę i po chwili z uśmiechem na twarzy przyniósł nam swoje i wręczył nam mówiąc, że na następnym rajdzie z pewnością dostaniemy. Zrobiło nam się bardzo miło, bo był to gest zawodnika, z którym znamy się niezbyt długo, a na dodatek Bryan wygrał rajd w klasyfikacji generalnej i bez zastanowienia oddał nam swoje trofea.

Myślę, że jeśli ten rajd będzie w przyszłorocznym kalendarzu, to organizator powinien się zastanowić nad wieloma spawami organizacyjnymi, począwszy od ilości zakupionych pucharów…

Poprzedni artykuł Trneny bliżej tytułu
Następny artykuł Otwarte drzwi Prodrive

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry