Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Autem, które przybyło do Warszawy w sobotę nad ranem, na fotelu pilota mogli przejechać się już dziennikarze i zaproszeni goście, a dla Norberta Guzka była to pierwsza okazja zapoznania się z możliwościami pojazdu, przygotowanego przez oficjalnego przedstawiciela Ford Motorsport, angielską firmę Birkbeck Motor Rally.

Norbert Guzek i Krzysztof Zubik startują wspólnie od 2003 roku. Po sezonie w Pucharze Peugeota, w ubiegłym roku przesiedli się do N-grupowego Renault Clio Ragnotti.

- Norbert jest kierowcą stworzonym do ścigania się w samochodzie A-grupowym – mówił Krzysztof Zubik. - Stąd właśnie powstał pomysł jeżdżenia autem klasy Super 1600. Nasza Puma jest zupełnie nowym, zbudowanym od podstaw samochodem. Silnik osiąga około 225 KM. Mam nadzieję, że podobne kłopoty techniczne jak przed rokiem, mamy już za sobą. Samochodem zaopiekuje się zespół polskich mechaników, ale na każdy rajd z Anglii przyjedzie inżynier, który nadzorować będzie ich pracę.

- Mamy zamiar wystartować w pełnym cyklu mistrzostw Polski oraz kilku rundach Pucharu PZM, jak też w wybranych imprezach zagranicznych, m.in. w Rajdzie Barum – dodał Norbert Guzek. - Rywalizacja w klasie Super 1600 zapowiada się w tym sezonie bardzo atrakcyjnie. Nasza Puma zmierzy się ze znanymi już kibicom Peugeotami, Suzuki czy Fiatem. Oczywiście, początkowo trudno nam będzie odnosić znaczące sukcesy, muszę najpierw wjeździć się w nowy samochód. Dzisiejsze jazdy testowe są praktycznie pierwszymi i jedynymi przed Rajdem Elmot, który przecież rozpocznie się za kilkanaście dni. Jestem jednak dobrej myśli.

- Norbert jest typem zawodnika, który jeździ na słuch, czyli na podstawie tego, co mu dyktuję – uzupełnił Krzysztof. - To bardzo dynamiczny i szybki kierowca. Największy nasz problem stanowi brak sponsorów – jak widać, auto jest na razie pomalowane tylko na biało. Trwają jednak różne rozmowy i mam nadzieję, że wkrótce na karoserii nie zabraknie sponsorskich naklejek...

Poprzedni artykuł Bijvelds przed WRC
Następny artykuł Wilson złamał rękę

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry