Rajd Antibes: Thiry musi prowadzić.

Po czterech odcinkach pierwszego etapu Belg wyprzedza swojego jedynego konkurenta w Mistrzostwach Europy - Miguela Camposa z Portugalii - o 19.7 sekundy. Trzecie miejsce zajmuje zwycięzca Rajdu Barum - Czech Vaclav Pech w Fordzie Focusie WRC. Traci on już jednak prawie trzy minuty do prowadzącego.

Liderem mistrzostw jest Miguel Campos. Ma on 1240 punktów – o 120 więcej niż Bruno Thiry. Belg jeśli chce myśleć o mistrzostwie musi tu być lepszy od Portugalczyka. Ma na to spore szanse, gdyż jak sam mówi około 65% trasy tego rajdu przebiega odcinkami znanymi mu z Rajdu Monte Carlo. Potwierdzeniem na to jest fakt, że Thiry wygrał wszystkie cztery dzisiejsze próby.

Bruno Thiry: "Niecałe dwadzieścia sekund przewagi, którą zapewniliśmy sobie dziś, o niczym jeszcze nie świadczy. Cieszę się z wygranego pierwszego dnia, ale zdaję sobie sprawę z tego, że muszę do samej mety jechać najszybciej jak tylko potrafię. Miguel jest rywalem zbyt wysokiej klasy, żeby liczyć na błąd, czy chwilowy brak koncentracji. Jego trzeba pokonać oes po oesie!"

Miguel Campos: "Startuję tu po raz pierwszy. Nie znam specyfiki tych odcinków i będę naprawdę szczęśliwy, jeśli Bruno nie wygra ze mną o więcej niż pół minuty! Z drugiej strony to jest niesamowicie długi rajd. Tu się może sporo wydarzyć. Jeden minimalny błąd, albo kapeć, jest w stanie pogrzebać szanse na zwycięstwo."

Jutro na zawodników czeka osiem oesów, a w niedzielę kolejne sześć.

Czołówka Rajdu Antibes po pierwszym etapie:

1 Bruno THIRY/Jean Marc FORTIN Peugeot 206 WRC 52:17,6

2 Miguel CAMPOS/Carlos MAGALHAES Peugeot 206 WRC +00:19,7

3 Vaclav PECH/Petr UHEL Ford Focus RS WRC +02:55,3

4 Robert BUTOR/Attila TABORSZKI Citroën Saxo VTS +04:24,5

5 Tim VAN PARIJS/Yves PEYSKENS Mitsubishi Evo 6 +05:24,1

(LEH)