Rajd Grecji ? po raz pierwszy z SupeRally!
Podczas szóstej eliminacji Rajdowych Mistrzostw Świata – Rajdu Akropolu, który odbędzie się w ten weekend – po raz pierwszy zostanie zastosowany system SupeRally.
Dzięki niemu załogi, które odpadną z rywalizacji będą mogły powrócić na trasę rajdu następnego dnia. Takie załogi nie będą jednak mogły zdobyć punktów. Decyzja o tak szybkim wprowadzeniu tego przepisu została podjęta po rozmowach Maxa Mosleya z przedstawicielami teamów fabrycznych. System będzie obowiązywał już do końca roku i będzie to jego sprawdzian przed pełnym wprowadzeniem w sezonie 2005. Wtedy załogi, które odpadną i powrócą do rajdu, będą mogły zbierać punkty, gdyż będą one dodatkowo przyznawane za każdy etap rajdu z osobna.
Taki sposób rozgrywania rajdów zapewne przypadnie do gustu zespołom, które mają słabo rozwinięte samochody i którym brakuje przejechanych kilometrów. Dzięki SupeRally, nawet jeśli szybko dopadnie ich jakaś awaria, to będą mogli powrócić na oesy i dalej pracować nad autami. Takim teamem jest z pewnością Mitsubishi, ale w Grecji po raz pierwszy w tym roku na trasie rajdu WRC pojawią się fabryczne Skody Fabie. Czesi zrezygnowali z pełnego uczestnictwa w tegorocznym kalendarzu chcąc popracować nad samochodem i wrócić, gdy będzie konkurencyjny. Start w Grecji będzie pierwszym z siedmiu w tym sezonie i jeśli wyniki będą obiecujące, to Skoda w następnych latach znów weźmie udział w pełnym cyklu WRC. Za kierownicami Fabii zasiądą Toni Gardemeister oraz Armin Schwarz. „Udało nam się znacznie ulepszyć Fabię od ostatniego jej startu. Prowadzenie się auta i jego reakcje są lepsze niż kiedykolwiek,” powiedział Gardemeister. Armin Schwarz zanotuje swój pierwszy występ w Fabii WRC oraz pierwszy w Skodzie po przerwie, w trakcie której był kierowcą Hyundaia.
Chyba najbardziej głodnym sukcesu kierowcą podczas Rajdu Akropolu będzie Marcus Gronholm w Peugeocie 307 WRC. Fin był najszybszy w Rajdzie Cypru, ale team Peugeota został później zdyskwalifikowany za niezgodne z regulaminem pompy wodne. W ten sposób historyczne pierwsze zwycięstwo modelu 307 WRC przeszło do annałów jako historyczna dyskwalifikacja. „Myślę, że w Grecji będziemy jeszcze silniejsi niż na Cyprze, o ile, oczywiście, nie popełnię błędu i będziemy się trzymać z dala od problemów,” mówi Gronholm.
Po dyskwalifikacji „lwów” zwycięzcą Rajdu Cypru został ogłoszony Sebastien Loeb w Citroenie Xsarze WRC. W ten sposób Francuz zdobył swoje trzecie zwycięstwo w sezonie i objął prowadzenie w mistrzostwach. Loeb stawia sobie jasne cele na Rajd Grecji: „Moim głównym założeniem jest pozostanie w czołówce mistrzostw. Już raz nie ukończyłem rajdu w tym roku, dlatego będę się koncentrował na osiągnięciu mety na wysoce punktowanym miejscu. Byłbym zadowolony z trzeciego. Jeśli przyjadę drugi, to będzie miło. Jak będę jeszcze wyżej, to będzie fantastycznie!” Francuz prowadzi w mistrzostwach zaledwie jednym punktem nad Markko Martinem z teamu Forda. Co ciekawe, w klasyfikacji konstruktorów różnica między pierwszym a drugim teamem również wynosi jeden punkt. Liderem jest tutaj Ford, który wyprzedza Citroena.
Rok temu Markko Martin odniósł w Grecji swoje pierwsze zwycięstwo w WRC. „Zeszły rok był wyjątkowy, ale to nie ma teraz żadnego znaczenia,” mówi Estończyk. „Większe znaczenie ma zmiana wyników Rajdu Cypru. Wykluczenie Marcusa Gronholma oznacza, że w Grecji będę startował jako drugi. Będzie to trudna sytuacja, gdyż spodziewamy się luźnego i śliskiego szutru na nawierzchni podczas pierwszego przejazdu oesów. Ci za nami będą mieli czystszą i szybszą trasę.”
Tuż za Martinem na oesy pierwszego dnia będzie wjeżdżał Petter Solberg, który w punktacji traci do Loeba siedem oczek. Oto co mistrz świata mówił przed Rajdem Akropolu: „Konkurencja na tego typu rajdach znacznie się wyrównała w tym roku. Inne zespoły zrobiły postępy i teraz trzeba cały czas jechać bardzo szybko, jeśli chce się pokonać rywali. Nie ma miejsca na żadne błędy. Moja strategia będzie taka sama jak na Cyprze, ale nie powiem wam dokładnie co to oznacza!”
Rajd Cypru jest drugim z trzech szutrowych rajdów o bardzo podobnym charakterze. Raczej wolne, bardzo nierówne szutry i przeważnie wysokie temperatury i wszędobylski kurz, to codzienność podczas Rajdów Cypru, Grecji i Turcji. Co prawda w Grecji odcinki są nieco szybsze niż na Cyprze, ale i tak nie będą to wysokie prędkości, szczególnie jeśli porównamy je choćby z Rajdem Finlandii. Rajd Grecji będzie się składał z 22 odcinków specjalnych o łącznej długości 377,13 km. Pierwszy oes, a właściwie superoes, odbędzie się już w czwartek o godzinie 18:00 naszego czasu. Dodajmy, że w Grecji na trasy odcinków specjalnych powrócą kierowcy rywalizujący o laury w kategorii Junior WRC. W tym roku spotkali się na razie tylko raz – w Monte Carlo. Triumfował tam Nicolas Bernardi w Renault Clio, przed Urmo Aavą w Suzuki Ignis oraz Krisem Meeke w Oplu Corsie. W Grecji swój debiut w mistrzostwach świata zanotuje Ford Fiesta S1600 – poprowadzi go Jari-Matti Latvala.
(LEH)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.