Rajd Karkonoski: - Mówią po OS4

Jest bardzo przyjemnie, ale czuć to, że parę dni temu jeszcze padało i gdzieś tam w lesie trochę błota potrafi zaskoczyć. Poza tym świetnie. Widać, że jak C-Rally przygotuje samochód no to mimo, że poranna pętla nigdy dla nas nie jest dobra bo jesteśmy strasznymi śpiochami, to zaatakowaliśmy wystarczająco.TOMASZ KUCHAR: - Muszę jeszcze troszeczkę przyśpieszyć. W jednym miejscu chciałem opóźnić hamowanie, a było tam bardziej ślisko niż się spodziewałem. Jak zobaczyłem, że są małe szanse żeby zmieścić się w zakręt pozwoliłem sobie pójść w trawę. Mało widziałem bo ta trawa była wysoka, wybrałem zły azymut, chciałem wyskoczyć na drogę, ale wyskoczyłem za mocno i spadłem na drugą stronę drogi, ale sprawnie udało się z tego wyjechać. Oby bez żadnych przygód na drugiej pętli.GRZEGORZ GRZYB: - Dla nas pierwszy oes szczególnie był nieudany. Dokonaliśmy złego doboru opon. Pojechaliśmy na bardzo miękkich slickach, a wyszło słońce i straciliśmy wiele czasu. Może nie widać tego po wynikach, ale ja wiem ile straciłem w wielu miejscach. Druga pętla będzie dużo brudniejsza i trudniejsza i tu gdzie mogłem zyskać twardym slickiem, teraz już będzie trudniej.ŁUKASZ HABAJ: - Nie jechało mi się zbyt komfortowo i nasze czasy nie są najlepsze, dlatego tę pętlę należy ocenić jako średnią. Zwłaszcza na drugim, bardzo brudnym, odcinku ponieśliśmy spore straty i nie wiem czy wynika to z błędu w doborze opon, czy z niskiej efektywności mojej jazdy. Gdy na trzecim wydawało mi się, że jedziemy całkiem sprawnie to czas na mecie pokazał coś innego. Trudno będzie nawiązać walkę o podium, ale pamiętamy, że to początek rajdu i do mety zostało jeszcze sporo kilometrów. Postaram się przyspieszyć i zobaczymy jakie przyniesie to efekty.TOMASZ CZOPIK: - Były jakieś przygody, nie mam połowy zderzaka, ale to drobiazg. Rajd z fajnym tempem, z naszego punktu widzenia jest coraz lepiej z naszą Fabią. Fajna walka z przodu, piękna pogoda. Czego chcieć więcej. Jest super.MACIEJ RZEŹNIK: - Mamy źle ustawiony samochód. Teraz wprowadzimy na pewno duże zmiany. Na gładkim samochód mocno się uślizguje, a na nierównym skacze po całej drodze, więc musimy sporo pozmieniać. To dla mnie zupełnie nowy samochód, bardzo mało testów i te ustawienia są bardzo złe.

DOMINIK BUTVILAS: - Jestem zadowolony z pętli. Plan był taki, by pojechać spokojnie i ostrożnie sprawdzając notatki i poprawiając je na kolejne przejazdy. Trasy są tutaj bardzo trudne i po ich pokonaniu czuję się już znacznie pewniej.  Dostosowuję mój styl jazdy do samochodu, który przez przygotowanie go do wymogów klasy 3 jest teraz nieco mniej responsywny. Na kolejnej pętli będę dalej starał się jechać swoim tempem, nie mam potrzeby by naciskać. To nadal początek rajdu, zostało wiele kilometrów i choć prowadzimy w klasie, to głównym celem jest meta rajdu. Dziękujemy całemu Zespołowi i naszym Partnerom: Subaru Import Polska, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Lemona Electronics, SJS oraz AIBĖ.

fot. Marcin Kaliszka