Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Rajd Korsyki po dniu I

Pod znakiem dominacji Peugeotów przebiegał pierwszy dzień Rajdu Korsyki, jedenastej eliminacji Mistrzostw Świata.

Panizzi i Delecour udowodnili, że nie bez powodu uważani są za wybitnych specjalistów od jazdy po asfaltach. Po sześciu rozegranych dziś OS-ach o łącznej długości niemal 120 kilometrów, kierowcy francuskiego teamu zajmują pierwsze i drugie miejsce. Za nimi plasuje się duet Forda: Sainz i McRae, przed Burnsem (Subaru) i Makinenem (Mitsubishi). Lider klasyfikacji mistrzostw, Fin Marcus Gronholm jest dopiero ósmy.

Już na pierwszym dzisiejszym odcinku z rajdem pożegnało się kilku zawodników, z Freddy Loixem na czele. Belg wypadł z trasy zaledwie 200 metrów po starcie, samochódł spadł z 20-metrowej skarpy. Na szczęście załodze nic się nie stało. O pechu może też mówić Petter Solberg, którego debiut w Subaru zakończył się po kilku kilometrach. Przyczyną awaria skrzyni biegów. Na tym samym odcinku na nadsterowność Hyundaia uskarżał się Alister McRae, a pewne problemy z hamulcami miał Burns. Na drugim OS-ie zakończył jazdę Andrea Dallavilla. Jego Subaru dość efektownie opuściło trasę i nie było już w stanie na nią powrócić. Następna próba okazała się ostatnią dla Kennetha Erikssona, którego Hyundai po "bliskich spotkaniach" z naturą nie nadawał się do kontynuowania jazdy. Kolejne trzy OS-y nie były już tak pechowe dla czołówki. Co prawda Makinen łaskaw był przyłożyć w kamień, przyprawiając tym samym serwis i siebie o kolejne zmartwienia, ale okazało się że zawieszenie nie zostało uszkodzone i może bez problemów jechać dalej. Zresztą udowodnił to na ostatnim odcinku, wykręcając drugi czas.

Ogólnie dzień trzeba uznać za udany, a jutro czekają nas duże emocje - w końcu cała pierwsza szóstka mieści się zaledwie w 26 sekundach różnicy. A na mecie dnia dzisiejszego wszyscy zapowiadali jutro atak...

Wyniki po dniu I (6-OS):

1 PANIZZI

Peugeot 1:22:30.2

2 DELECOUR

Peugeot + 0:06.0

3 SAINZ

Ford + 0:16.4

4 MCRAE

Ford + 0:20.9

5 BURNS

Subaru + 0:24.5

6 MAKINEN

Mitsubishi + 0:26.1

7 JEAN-JOSEPH

Subaru + 1:01.1

8 GRONHOLM

Peugeot + 1:12.2

9 AURIOL

Seat + 1:31.2

10 LIATTI

Ford + 1:35.7

Poprzedni artykuł Gronholm najszybszy.
Następny artykuł Rajd Korsyki. Drugi dzień.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry