Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Rajd Portugalii: Po pierwszym etapie

JAKUB BRZEZIŃSKI: - Jeśli chodzi o sam wynik, to jesteśmy bardzo zadowoleni, gdyż kończymy dzień na pierwszym miejscu w klasyfikacji WRC 3, natomiast pod względem sportowym jest już nieco gorzej.

Warunki na trasie nie pozwalają na cieszenie się jazdą. Cały czas miałem w pamięci zeszły rok i to, co działo się wtedy na portugalskich drogach. Dlatego też w wielu miejscach jechaliśmy bardzo ostrożnie i zachowawczo, aby bezpiecznie dojechać do mety. Najwyraźniej podobnego planu nie obrali nasi konkurenci. Rajd charakterystyką przypomina bardziej cross-country, jest niezwykle trudno, jedną z prób kończyliśmy na kapciu. Jeśli warunki na trasie nadal będą tak trudne, to nie będziemy się skupiać na czasie, tylko na bezpiecznym dowiezieniu punktów do mety. Bardzo ważny na tym rajdzie jest odpowiedni dobór opon. Miękka mieszanka działa doskonale, ale bardzo szybko się zużywa. Twardsza wręcz przeciwnie – zużywa się wolno, ale kompletnie nie działa w tych warunkach.ROBERT HUNDLA: - Ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Na zapoznaniu z rajdem wydawało mi się, że będzie to łatwy i przyjemny rajd. Okazało się, że to po czym teraz jeździmy ciężko nazwać drogą. Odcinki specjalne są niezwykle trudne, ciężko obrać odpowiedni tor przejazdu, co za tym idzie, trudno złapać odpowiedni rytm. Po pierwszym dniu mamy olbrzymią przewagę, jednak wynika to głównie z problemów pozostałych załóg, a nie z naszej strategii. Teraz czekamy z niecierpliwością na pozostałe oesy. Jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, to czujemy się na razie bardzo dobrze. Nie ma tutaj kompletnie najmniejszego porównania z rajdami mistrzostw Polski, jednak jesteśmy dobrej myśli.HUBERT PTASZEK: - Wczorajszy wynik byłby zdecydowanie lepszy gdyby nie problemy techniczne, jakie mamy z rajdówką. Cały czas szukamy optymalnego setupu, żeby w pełni wykorzystać potencjał i płynnie pokonywać kolejne OSy. Po dwóch dniach rywalizacji sytuacja odbiega od naszych założeń, ale nie poddajemy się. Cały wieczór spędziliśmy w serwisie szukając najlepszego ustawienia dla naszego auta. Przed nami decydująca faza rajdu. Wierzę, że złapiemy swój rytm i ponownie awansujemy w klasyfikacji generalnej.

Poprzedni artykuł Gruszka i Wroński wygrali rundę
Następny artykuł Mówią przed Riihimaki Ralli

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry