Rajd Rzeszowski - komunikat prasowy
Do 9-tej edycji Rzeszowskiego Rajdu Samochodowego, który jest zarazem VIII Rundą Rajdowego Samochodowego Pucharu PZM, oraz kandydatem do Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, zgłosiło się 110 załóg, co jest wynikiem niespotykanym w całej rajdowej historii Polski.
Świadczyć to może o rosnącej popularności sportów samochodowych, a także wysokim poziomie organizacyjnym tego rajdu. Liczba i długość odcinków specjalnych ( odpowiednio: 15 OS; 138,85 km ), które i tak zostały skrócone ze względu na przepisy PZM, również potwierdza wysokie aspiracje organizatorów do przeprowadzenia w przyszłym roku, jednej z eliminacji Mistrzostw Polski.
Do godziny 10.00 w piątek, ostatecznego czasu odbioru administracyjnego, po dokumenty zgłosiło się 101. zawodników, jednak oficjalna lista startowa zostanie opublikowana po badaniu kontrolnym o godz.15.30.
Powiedzieli przed rajdem:
Dyrektor rajdu Zdzisław Grzyb:
„Nie spodziewaliśmy się takiej ilości zawodników i jest to pewien problem. Zorganizować strefę serwisową dla stu aut nie jest łatwo. Zabraknie miejsc dla samochodów VIP-ów, dziennikarzy, ale samochody rajdowe przy szkole w Lutczy się zmieszczą. Jest trochę nerwowo jak przed każdym rajdem, ale jesteśmy dobrze przygotowani a zabezpieczenie trasy będzie na pewno właściwe.
Moi faworyci? Chciałbym oczywiście, żeby wygrał mój syn, Grzegorz, ale z potężnymi Lancerami będzie mu bardzo ciężko. Pojedynek Magdy Cieślik z męską elitą może być pasjonujący. Pamiętajmy także, że jedzie również Damian Gielata...”
Magda Cieślik:
„Mam świetne auto od Zbyszka Steca i szczerze mówiąc nie wiem jak sobie z nim poradzę. Jest super! Przyjechałam wygrać, a start z numerem 1 to wielka frajda. Oczywiście nie będzie łatwo. Najgroźniejsi rywale to Gabryś, Stec i Korzanowski. Przy tej pogodzie groźny może być Gielata i Grzyb. Boje się pierwszych oesów. Szczególnie drugi jest trudny. Wiele niespodzianek, szczytów i bardzo szybko. Ale skoro ma się jedynkę...”
Grzegorz Grzyb:
„Jadę właściwie N-ką z krótką skrzynią. To nie jest auto do wygrywania tego rajdu. Magdzie nie daję wielkich szans na zwycięstwo. Groźny będzie Gabryś, Korzanowski i Gielata. Ale to jest sport i nic do końca nie wiadomo. Marzę o pierwszej piątce... może trójce...”
Piotr Adamus:
„W Pucharze Peugeota faworytów jest wielu. My (z Magdą Zacharko) jesteśmy tu po raz pierwszy i zachwycamy się trasą. Jest trudna technicznie, wymagająca, ale bardzo ciekawa. Martwię się, bo moja pilotka ma żołądkowe problemy. Mam nadzieję, że za kilka godzin jej przejdzie...”
Adam Dzitko:
„To rajd na odwagę i myślę, że nam jej nie brakuje. Piękna trasa. Dużo ostatnio pracowaliśmy, zmieniliśmy opis i wierzę, że ten wysiłek przyniesie efekty. Stawka jest wyrównana, a nasza przewaga minimalna. Chcemy wygrać ale szybkich Lanosów nie brakuje. Będzie piękna walka.
Mariusz Stec:
„Najpierw sprostowanie. Reprezentuje barwy Rzemieślnika, a nie Automobilklubu Lubelskiego jak jest w rajdowych papierach. Przyjechałem wygrać. Z nowym pilotem, dobrym samochodem na trudne ciekawe trasy Rajdu Rzeszowskiego. Nasza dewiza to atak, ale z rozsądkiem”.
(Biuro Prasowe 9 Rajdu Rzeszowskiego)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.