Rajdy dorównają Formule1?
Prezydent FIA, Max Mosley uważa, że przed Rajdowymi Mistrzostwami Świata jawi się świetlana przyszłość i dyscyplina ta w przyszłości, będzie nie mniej popularna od Formuły1.
Mosley jest zdania, że David Richards, którego firma International Sportsworld Communicators posiada prawa telewizyjne do serii, jest człowiekiem, który doprowadzi do dalszego rozwoju i popularyzacji tego sportu.
„W tej chwili Mistrzostwa Świata nie są jeszcze tak popularne jak Formuła1. Myślę, że przyczyna tego stanu rzeczy tkwi w tym, że przez ostatnie trzydzieści lat F1 była naprawdę bardzo dobrze zarządzana. Poszczególne wyścigi Grand Prix zostały w klarowny sposób spięte w jedną całość i ściśle ze sobą powiązane. Tak nie stało się dotychczas z rajdami, dlatego też cała seria jest nieco mniej zrozumiała i atrakcyjna z punktu widzenia przeciętnego telewidza. Myślę jednak, że za jakieś pięć do dziesięciu lat, Mistrzostwa Świata mogą z powodzeniem dorównać popularnością Formule1. Wiem, że David Richards ma dobry pomysł na to, jak tego dokonać. Ona zdaje sobie sprawę, że spośród wszystkich dyscyplin, rajdy są najbliższe normalnemu użytkownikowi dróg. Jest samochód, a w nim dwóch ludzi i walka z czasem po trasach, po jakich na co dzień jeździ wielu śmiertelników. Z drugiej strony ograniczeniem w promocji tego sportu są możliwości telewizji. Chciałbyś pokazać rajd na żywo, ale nie możesz robić tego przez trzy dni na okrągło. Pod tym względem, przyszłość leży w ścisłym powiązaniu możliwości telewizji i mediów elektronicznych.” – powiedział Max Mosley.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.