Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Rewanż na Safari

Gwiazdami East African Safari, maratonu dla rajdowych oldtimerów na dystansie 4200 km (1-10 grudnia), będą legendy wschodnioafrykańskiego klasyku - Björn Waldegaard i Juha Kankkunen.

Fin mający za sobą 12 startów w Safari i trzy zwycięstwa, startuje Datsunem. Szwed, z którym w połowie lat 80-tych Kankkunen jeździł w zespole Toyoty, wsiądzie do Porsche 911 Carrera Coupe wymalowanego w barwy Martini.

Samochód stanowi własność Australijczyka Davida Cavanagha, który będzie pełnił funkcję pilota. Dział sportowy Porsche zbudował 911-kę w 1977 na Londyn - Sydney. Cavanagh kupił pojazd przed powtórką maratonu w 2004 - i był najszybszy w klasie.

Waldegaard posiada w kolekcji cztery wygrane Safari. Od lat przyjaźni się z Kankkunenem. - Juha, młody debiutant, pojawił się na Safari, kiedy byłem już znanym kierowcą - wspomina Björn. - Podczas jego pierwszych testów przed Safari siedziałem obok niego i uczyłem go, jak się tam jeździ. Po paru kilometrach byłem przerażony. On chyba sądził, że jest na 1000 Jezior! Zmieniłem go za kierownicą, przejechaliśmy 10 kilometrów, pokazałem mu o co chodzi - i pokonał mnie w rajdzie! Tym razem startuję dla frajdy, ale kiedy nakładasz kask, myślisz tylko o zwycięstwie. Miło byłoby pokonać Juhę...

Poprzedni artykuł W nagrodę 307-ka?
Następny artykuł Zadecydują opony?

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry