Rewelacyjny Kajetanowicz
Trzynaście załóg, w tym pięciu debiutantów stanęło na starcie pierwszej w tym sezonie eliminacji Rajdowego Pucharu Peugeota – 33 Rajdu Elmot Remy.
I choć trasa zawodów była niezwykle trudna, wszystkie pucharowe samochody Peugeot 206 XS dotarły do mety!
Już początek rajdu zapowiadał niespodzianki. Co prawda, pierwszy odcinek specjalny wygrali Kamil Butruk i Maciej Wilk, ale w czołówce znalazły się załogi, które w RPP startowały po raz pierwszy: Kajetan Kajetanowicz i Aleksandra Masiuk, Jacek Woszuk i Wojciech Brejlak oraz Łukasz Habaj i Jacek Spentany. Po drugim OS-sie na prowadzenie wyszli Łukasz Witas i Michał Kuśnierz, ale na kolejnej próbie ich samochód wypadł z trasy i jedni z kandydatów do mistrzowskiego tytułu stracili wiele sekund. Nowymi liderami zostali Kajetanowicz i Masiuk przed Woszukiem i Brejlakiem oraz Dariuszem Polońskim i Grzegorzem Doboszem.
Z trzech odcinków drugiej pętli I etapu, jeden został odwołany. Agresywna jazda Butruka i Wilka przyniosła im sukces w postaci awansu na drugie miejsce (za Kajetanowicza, a przed Woszuka). Po pierwszym etapie (8 prób) samodzielnymi liderami byli Kajetanowicz i Masiuk, którzy o 53,8 s wyprzedzali Woszuka i Brejlaka, o 55,9 s Butruka i Wilka oraz o 1.00,9 Polońskiego i Dobosza.
Drugiego dnia zasadniczo zmieniły się warunki pogodowe. W górach w nocy spadł śnieg, który w miarę upływu czasu przemienił się w deszcz. Zawodnicy mieli do pokonania te same odcinki co w dniu poprzednim, ale w odwrotnym kierunku. Kałuże wody, naniesione na jezdnię błoto powodowały, że trasa była niezwykle śliska. Kajetanowicz i Masiuk jechali nadal bardzo szybko, niezagrożeni przewodzili stawce. Interesujący pojedynek trwał tymczasem za ich plecami.
Już na pierwszej próbie Butruk wyprzedził Woszuka, awansując na drugie miejsce. Przyspieszyli też „rutyniarze”: Witas, Poloński i Piotr Leoniec (z Krzysztofem Maskalanem). Na kolejnym odcinku Woszuk odzyskał pozycję wicelidera. Tymczasem Butruka atakowali Poloński, Leoniec, Witas i Wypych.
Na dwunastym OS-ie Poloński wyprzedził Butruka, awansując na trzecie miejsce. Niestety, uderzenie w krawężnik spowodowało skrzywienie wahacza w jego samochodzie, co nie pozwoliło na szybką jazdę na ostatnich dwóch odcinkach. Swoją szansę wykorzystali Butruk i Kuśnierz, którzy zdołali wyprzedzić rywala i zająć miejsce na podium. Na ostatnich dwóch odcinkach specjalnych wiele się działo. Rowy zwiedzali Kajetanowicz i Leoniec, dachował Habaj. O ile w przypadku dwóch pierwszych, strata nie miała znaczenia, nie zmieniła ich pozycji, o tyle Habaj spadł z ósmego miejsca na ostatnie, trzynaste.
Na mecie wszyscy byli zadowoleni. Poloński przełamał prześladującego go ostatnio pecha, Leoniec po raz pierwszy w karierze ukończył Rajd Elmot. Kolejne rajdy zapowiadają się niezwykle interesująco. Grupa młodych kierowców (z których czterech debiutowało nie tylko w RPP, ale i Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski) udowodniła, że potrafi jeździć bardzo szybko, nawet w tak trudnych warunkach. Z kolei zawodnicy, którzy od dłuższego czasu występują w Rajdowym Pucharze Peugeota (Poloński, Butruk, Wypych, Dobrowolski, Leoniec, Witas) bez wątpienia będą starali się w następnych startach potwierdzić swoje aspiracje do zdobycia tytułu mistrza Polski.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.