Robert dziękuje kibicom

Mistrz świata przejechał Fredriksberg 2 o 6,6 sekundy szybciej od Jari-Mattiego Latvali. Andreas Mikkelsen oddał liderowi rajdu dziewięć dziesiątych. Robert Kubica (13 czas) dziękował kibicom za pomoc na Lesjöfors- Nie mamy nic do stracenia - powiedział Sebastien Ogier. - Oczywiście, nie jest łatwo jechać szybko i jednocześnie dbać o opony. Następny odcinek będzie trudny.- Na początku była wąska droga, a po 6 kilometrach wjechaliśmy w las - opowiadał Jari-Matti Latvala. - Początkowo było trochę śniegu, potem już tylko szuter.- Staram się wywierać presję - zaznaczył Andreas Mikkelsen. - Na zakrętach naprawdę cisnę. Teraz trochę oszczędzałem opony, bo następny odcinek jest długi, z szybkimi zakrętami. Próbuję jechać sprytnie.Mikko Hirvonen odzyskał czwarte miejsce. - Te odcinki są zupełnie zniszczone. Na szutrze pojawiły się głębokie koleiny. Mamy szczęście, że nie przebiliśmy opony. Ile straciłem z powodu Roberta na poprzednim odcinku? Nie wiem - 7-8-10 sekund...Mads Østberg przegrał o sekundę z Hirvonenem. - Myślę, że opony powinny być OK. Na tym odcinku po prostu śledziłem międzyczasy Mikko i starałem się oszczędzać opony. Trudno powiedzieć, ile czasu straciliśmy na poprzednim odcinku z powodu Kubicy - 5-6-7 sekund. Nie wiem, może więcej. Przednia szyba była zarzucona śniegiem. Nie było fajnie...Kris Meeke zmieścił się w szóstce. - Przyczepność jest bardzo dobra, choć w niektórych miejscach jedzie się jak po czarnym lodzie. Odcinek naprawdę mi się podobał.Ott Tänak traci 3,1 sekundy do Hirvonena. - W tej chwili nie martwię się o ewentualne przebicie. Nawierzchnia jest szutrowa i opony bardzo cierpią.- Pojechałem wyjątkowo spokojnie, bo było bardzo nierówno - tłumaczył Henning Solberg. - Nie chciałem uszkodzić opony.Pontus Tidemand wyprzedza swojego ojczyma o 6,5 sekundy. - Samochód pracuje teraz bardzo dobrze. Jesteśmy zadowoleni. Kris też jedzie szybko.- Jest bardzo nierówno - komentował Elfyn Evans. - W takich warunkach bardziej liczy się doświadczenie. To bardzo trudny odcinek.- Teraz jest pełny szuter - poinformował Craig Breen. - Jestem całkiem zadowolony. Ciągle wszystko jest dla mnie nowe, ale staram się mocniej cisnąć.Martin Prokop był szybszy od Kubicy o 2,5 sekundy. - Droga jest zupełnie czysta i mocno rozjeżdżona. Niemal wypadłem, ale wróciliśmy na odcinek. Na środku drogi stał śnieżny bałwan z butelką piwa na głowie. Zdołaliśmy go ominąć.Przód Fiesty Roberta Kubicy nosił ślady przygody na OS12. - Nie mamy problemów z samochodem. Na poprzednim odcinku, na szybkim zakręcie po szczycie wciągnęła nas banda śnieżna. Skoczyłem na skręconych kołach i wpadliśmy w śnieg. Chciałbym podziękować kibicom, którzy pomogli nam wrócić na drogę. Bardzo dobrze się spisali.- Bardzo fajny odcinek, mnóstwo hop - jedna bardzo duża, na 30 metrów. Fantastyczny oes - mówił Michał Sołowow. - Jazda była OK. Samochód jest za miękko ustawiony na te warunki.