Rossi pojedzie w Rajdzie Wielkiej Brytanii.

Włoch, który w obecnym sezonie wyścigów motocyklowych nie ma sobie równych, wygrał siedem z ośmiu dotychczas rozegranych rund cyklu i jest już niemal pewny tytułu. Brytyjska impreza rozgrywana jest już po zakończeniu sezonu motocyklowego, dlatego 23-latek nie będzie miał problemów ze znalezieniem czasu.

„To będzie naprawdę dobra zabawa. Ze startem nie będzie problemów ponieważ w owym czasie Moto GP będzie już zakończone. Pojedziemy w barwach włoskiego zespołu. W tej chwili załatwiane są do końca sprawy związane z budżetem. Na Wyspach z pewnością będzie zimno i mokro, ale tym razem zupełnie się tym nie przejmuję. W końcu będę siedział wewnątrz samochodu!” – skomentował całą sprawę Rossi.

Valentino miał już okazję udowodnienia, że za kierownicą samochodu nie radzi sobie wcale gorzej niż na motocyklu. Włoch brał udział w ostatniej edycji Race of Champions. Dotarł w niej do ćwierćfinału, w którym po zaciętym pojedynku uległ Alisterowi McRae o sekundę. Czas uzyskany przez Rossiego w tej fazie (2:01,97) był jednak znakomity. Dość powiedzieć, że poza młodszym z braci McRae, na tym etapie imprezy nie udało się osiągnąć lepszego nikomu! Gorsze rezultaty odnotowali wtedy min. Marcus Gronholm, Harri Rovanpera, Armin Schwarz czy Francois Duval. Trudno chyba o lepszą rekomendację!