Rozmowa z Delecourem

Przyznał, że start w Rally Liepāja-Ventspils zapadł w ostatniej chwili.Twój udział w został potwierdzony dopiero w zeszłym tygodniu. Dlaczego?Tak, to prawda. Nie planowaliśmy startu w tej imprezie, potem to się zmieniło, ale Kronos nie miał dostępnego samochodu, ponieważ to nie znalazło się wcześniej w naszym oryginalnym harmonogramie. Na szczęście Jean-Pierre Nicolas pomógł nam w znalezieniu rozwiązania w postaci Munaretto Team. To dobry zespół i cieszę się z tej możliwości. Pewne rzeczy zostały pozapinane w ostatniej chwili.Jaki jest twój plan na ten rajd – więcej punktów czy ostra jazda po zwycięstwo?Zawsze startujemy zakładając walkę o zwycięstwo. Jednak nie znam zupełnie tego rajdu, nie mieliśmy testów, więc to będzie duże wyzwanie. Do tego będzie wielu szybkich kierowców. Spodziewam się, że szczególnie szybki będzie Jari Ketomaa,  widziałem też Craiga Brenna podczas Rallye du Var i byłem naprawdę pod wrażeniem, jak tam był szybki, więc spodziewam się, że na Łotwie również tak będzie. Oczywiście będziemy mocno cisnęli i moim celem jest zwycięstwo.Gdyby jakiś kierowca poprosił cię o trzy rady, jak być szybkim na śniegu, to co byś mu powiedział.Chyba nie jestem najlepszą osobą, aby udzielić takiej odpowiedzi młodemu kierowcy, ponieważ samochody i styl jazdy zmieniły się bardzo w ostatnich latach. Jedyne co mogę powiedzieć, że należy jechać płynnie i zręcznie na każdej nawierzchni, nie chodzi o to, aby jeździć zbyt dużo bokami. To wszystko zaczęło się od Sebastiena Loeba: jego styl jest tak skuteczny, że to najlepsza inspiracja dla młodego kierowcy do oglądania. Sebastien jest również bardzo szybki na torze i myślę, że łączą się te dwie rzeczy, to jest właśnie styl, który jest potrzebny do tego, aby dobrze sobie poradzić.Jakie były twoje wrażenia z odświeżonych Mistrzostw Europy, które zobaczyłeś od środka podczas Janner Rallye?Najlepszą opcją była transmisja telewizyjna na Eurosporcie, to było fantastyczne. Pomyślałem, że to będzie świetny krok naprzód dla tych mistrzostw. Organizacja była bardzo dobra - przyszłość wygląda obiecująco.fot. FIA ERC