RSMP bez Gabrysia
Zbyszek Gabryś z przyczyn finansowych postanowił nie przystępować do rywalizacji w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.
Zgodnie z zapowiedziami ubiegły sezon miał być ostatnim, w którym dopuszczalne było wykładanie pieniędzy na starty z własnych oszczędności - głównym celem było wówczas osiągnięcie wyniku, będącego potwierdzeniem wysokich możliwości kierowcy i nakłonienie w ten sposób do inwestycji potencjalnych sponsorów. Niestety, mimo zwycięstwa w Rajdzie Wawelskim i dobrych wyników w pozostałych rajdach, w których załoga uczestniczyła, nie udało się pozyskać przychylności osób, chcących promować się poprzez reklamę w rajdach samochodowych.
- Decyzja ta nie była łatwą decyzją, ale na dzień dzisiejszy jest ona jedyną rozsądną - stwierdził Zbyszek Gabryś. - Mam nadzieję, że będzie mi jeszcze kiedyś dane powalczyć na odcinkach specjalnych.
Zbyszek w swojej historii startów, która trwa od roku 1999, był już raz zmuszony do podjęcia podobnej decyzji. Było to w roku 2004. Pojawił się wówczas tylko na kończącej sezon Barbórce Warszawskiej. W sezonie 2005 mimo braku odpowiednich możliwości finansowych, zainwestował w kilka startów. Po półtorarocznej przerwie od razu zaczął rywalizować z najlepszymi. Wybuch silnika na Rajdzie Nikon, w którym gonił Leszka Kuzaja będąc na bezpiecznej drugiej pozycji, zadecydował o opuszczeniu Rajdu Rzeszowskiego i Rajdu Warszawskiego. Na zakończenie sezonu Zbyszek Gabryś zdecydował się na udział w Rajdzie Wawelskim i osiągnął w nim swój życiowy sukces, wygrywając klasyfikację generalną.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.