Rzeźnik przed Egerem

Rozgrywany na Węgrzech Start Auto Rallye Eger składa się z dwunastu odcinków specjalnych. Osiem prób zaplanowanych jest na sobotę, pozostałe cztery odbędą się w niedzielę. Zawodnicy będą mieli do pokonania blisko 500 km - w tym ponad 160 km prób sportowych. Rajd jest również eliminacją rajdowych mistrzostw Węgier.

Załoga Karpackie Rally Team startuje w tej imprezie po raz pierwszy. Maciej Rzeźnik podchodzi do startu spokojnie, ale także z dużym respektem do nowych tras i licznej konkurencji. Powodzeniem zakończyły się przedrajdowe testy Swifta Super 1600. Maciej nie zasiadał za kierownicą Suzuki od zakończenia zeszłego sezonu, ale już po kilkunastu kilometrach jego wyczucie samochodu było bardzo dobre.

Maciej Rzeźnik: - Na testach przejechaliśmy w sumie około stu kilometrów. Myślę, że wszystko jest w porządku i jesteśmy dobrze przygotowani do startu. Na tym rajdzie jest dużo prostych i bardzo szybkich prób. Osobiście preferuję raczej techniczne i bardziej kręte odcinki specjalne. Nie przeszkadza mi to jednak i już nie mogę doczekać się startu.

Mam nadzieję, że dopisze pogoda. Przyznam, że zdecydowanie wolałbym rywalizować na suchej nawierzchni. Konkurencja u naszych południowych sąsiadów jest mocna i na pewno nię będzie łatwo. Będziemy jednak starać się jechać tak szybko, na ile potrafimy. Chcemy walczyć o jak najlepsze miejsca na tym rajdzie. Chciałbym serdecznie zaprosić kibiców do bezpiecznego oglądania rajdu i kibicowania naszej załodze.