Safari po afrykańsku
Kilometrowy superoes w Uhuru Park pod Nairobi, rozpocznie jutro 54 KCB Safari Rally - do 2002 roku sławna wschodnioafrykańska runda mistrzostw świata, stanowi obecnie eliminację mistrzostw Czarnego Lądu.
Jako lider punktacji, do stolicy Kenii przyjechał Belg Patrick Emontspool, kierowca Imprezy N11.
Kenijczycy liczą na swoje gwiazdy - Lee Rose'a, Carla Tundo, Alistaira Cavenagha, aktualnego mistrza Azara Anwara. Faworytami będą jednak zagraniczni kierowcy - Muna Singh z Zambii, czempion kontynentu w poprzednich dwóch edycjach, oraz Ugandyjczyk Rijaz Kurji, który Imprezą N8 wygrał z początkiem lutego pierwszą rundę mistrzostw Kenii, KCB Simba Savings Rally w Naivashy.
Ian Duncan, zwycięzca Safari 1994, czterokrotnie trzeci w okresie, gdy Kenię odwiedzały gwiazdy WRC, przygotował u siebie w Langata pikapa Toyotę Hilux. Prowadził tym pojazdem od startu do mety w Simba Savings Rally, po czym doliczono mu 4 procent czasu za brak homologacji FIA - no i kierowca sponsorowany przez Toyotę East Africa, spadł w wynikach za Kurjiego.
Oesy sobotniego etapu zlokalizowano w dolinie Rift, wokół Lake Elementaita Lodge. W niedzielę załogi będą się ścigać na równinie Athi niedaleko Nairobi. 12-kilometrowy odcinek Manzoni - Vista trzeba było odwołać z powodu sprzeciwu miejscowych farmerów. W to miejsce wprowadzono trzeci przejazd próby Blue Triangle.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.