Safari po SS 1. Makinen pierwszym liderem.
Tommi Makinen prowadzi po pierwszej sekcji specjalnej Rajdu Safari i o 21 sekund wyprzedza Thomasa Radstroma, który rewelacyjnie rozpoczął w debiutującym w Afryce Citroenie.
Reszta stawki ma do obydwu Skandynawów już spore straty, i tak trzeci Markko Martin jest już ponad minutę z tyłu. Na trasie jak zwykle wielu kierowców miało duże problemy - głównie techniczne – a ich pierwszymi ofiarami są Marcus Gronholm i Freddy Loix, którzy musieli się wycofać. W aucie tego pierwszego posłuszeństwa odmówił silnik, a u Belga zawiodło sprzęgło. Pozostali kierowcy z jego zespołu także borykali się z kłopotami technicznymi. W Hyundaiu Armina Schwarza przegrzewał się silnik, a Juha Kankkunen urwał amortyzator. Drugi kierowca Subaru Petter Solberg narzekał na sprzęgło. Z kolei Gilles Panizzi zatrzymywał się na trasie, aby zmienić koło. Bardzo dobrze oprócz Makinena i Radstroma radzą sobie zawodnicy Skody. Kenneth Eriksson jest w tej chwili czwarty, a Toni Gardemeister szósty. Po przerwie serwisowej trwa już druga sekcja specjalna o długości 80 kilometrów z Seyabei do Kerrerie.
Tommi Makinen: „Jestem bardzo zadowolony, samochód jest bardzo dobrze przygotowany. Od początku jechałem bardzo szybko. Potem zespół poinformował mnie, że mam już minutę przewagi i kiedy znalazłem się w pyle tuż za Richardem, wtedy trochę odpuściłem”.
Thomas Radstrom: „Jestem zaskoczony naszym czasem. Przez dwa kilometry jechałem w pyle za Juhą. Mogliśmy uzyskać nawet najlepszy czas. Momentami jechałem na pierwszym biegu, tam gdzie powinienem jechać na najwyższym. To był nasz pierwszy odcinek na Safari, mój i Citroena!”
Markko Martin: „Pierwszy odcinek był dla mnie okropny. Zgubiłem się w notatkach i omal nie wjechałem do rzeki. Zwolniłem trochę, a potem jechałem w kurzu za Sebastianem Loebem. Później jeszcze złapałem kapcia, a ostatnie pięć kilometrów jechałem bez opony. To była wielka przygoda.”
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.