Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Sanremo po dniu II: Francuska dominacja.

Po porannym wycofaniu się najgroźniejszych konkurentów: Jesusa Purasa i Philippe’a Bugalskiego (obaj Citroen) Gilles Panizzi uzyskał dość wyraźną przewagę nad resztą stawki.

Ponad pół minuty za plecami kierowcy Peugeota trwa zacięta walka o drugą pozycję. Toczą ją dwaj rodacy Panizziego: Sebastien Loeb i Didier Auriol. Kolega zespołowy Panizziego ma poważne problemy z dojściem młodego kierowcy Citroena, ale różnica pomiędzy tą dwójką jest na tyle niewielka, że jutro może się jeszcze sporo pozmieniać. Za trójką Francuzów, z nieco ponad minutą straty jedzie mistrz świata Marcus Gronholm (Peugeot). Znakomite rezultaty uzyskiwane przez Fina zasługują na uwagę, ponieważ dotychczas kierowca ten nie był uznawany za specjalistę od asfaltów. Zresztą sam niejednokrotnie podkreślał, że zdecydowanie lepiej czuje się na luźnych nawierzchniach.

Kolejne dzisiejsze odcinki Rajdu Sanremo kosztowały odpadnięcie następnych załóg.

Na OS9 poważnie wyglądający wypadek miał Daniel Carlsson. Samochód został mocno rozbity, ale załodze szczęśliwie nic się nie stało. Ponieważ wrak ich Toyoty blokował drogę, odcinek został przerwany. Spowodowało to opóźnieni, które organizatorzy postanowili rozładować na następnej próbie. Wszystkie załogi po przejeździe Alistera McRae zostały puszczone kolumną. Sam Szkot, który mimo ogromnej straty, ambitnie starał się dotrzeć do mety, niestety zmuszony był wycofać się z powodu poważnych problemów z hamulcami. Dalsza jazda samochodem w takim stanie, mogła być niebezpieczna nie tylko dla załogi Hyundaia, ale też dla kibiców. Tym samym koreańska ekipa definitywnie zakończyła udział w imprezie.

Powiedzieli po OS12:

Gilles Panizzi: -„Konkurenci bardzo ułatwili nam sprawę. Odpadnięcie dwóch załóg Citroena spowodowało, że nagle zostaliśmy z przodu sami i właściwie wszystko co nam pozostaje do zrobienia to kontrolowanie sytuacji i dojechanie do mety. Oczywiście jutro też jest dzień, ale wierzę, że uda nam się utrzymać tę przewagę i wygrać rajd. Samochód sprawuje się dobrze. Miałem przez chwilę pewne zastrzeżenia do skrzyni biegów – straciliśmy nawet możliwość ich automatycznej zmiany. Teraz wszystko jest już OK.”

Sebastien Loeb: -„Jestem bardzo zadowolony. Zajmujemy pozycję o jakiej nawet nie śniłem. Walka z moim nauczycielem - Didierem Auriolem jest bardzo zacięta, ale nie dam się sprowokować. Nie będę próbował już przyspieszać. Postaram się utrzymać równe tempo i dojechać do mety. Takie ”

Didier Auriol: -„Wydaje mi się, że gdybym miał starą, sześciobiegową skrzynię to o ile może nie powalczyłbym z Gillesem, na pewno byłbym bliżej niego. Ściganie z Sebastienem (Loebem - przyp. red.) nie jest dla nas istotne. Nie będę starał się więc jutro walczyć z nim za wszelką cenę. On nie punktuje dla zespołu, dzięki czemu zajmujemy w tej chwili pierwsze dwie lokaty w klasyfikacji producentów. Te punkty są bardzo potrzebne Peugeotowi, więc moje ambicje schodzą na drugi plan.”

Marcus Gronholm: -„Na niektórych odcinkach było potwornie ślisko. Mimo to jedzie mi się bardzo dobrze. Jutro zrobimy wszystko, żeby utrzymać naszą pozycję.”

Carlos Sainz: -„Pozycja jest znacznie lepsza niż moje samopoczucie. Nie jedzie mi się dobrze. Samochód jest bardzo nadsterowny. Nie jestem w stanie nawiązać walki z czołówką. Pozostaje więc chyba tylko bronić piątego miejsca i dowieźć cztery punkty dla zespołu.”

Renato Travaglia: -„Wszystko wskazuje na to, że złapałem właściwe tempo. Jestem bardzo zadowolony z pozycji. Gdyby udało się ukończyć ten rajd na punktowanym miejscu, byłby to nasz ogromny sukces. Przed nami jednak jeszcze jeden dzień i wszystko może się zdarzyć. Byle tylko nic nie działo się z samochodem!”

Francois Delecour: -„O dzisiejszym dniu nawet nie chce mi się mówić!”

Petter Solberg: -„Rano w coś uderzyliśmy. Od tamtej pory mamy problemy z prowadzeniem samochodu. Jest mocno podsterowny. Bardzo trudno utrzymać właściwy tor jazdy. Jedyne pocieszenie to zwycięstwo na OS9, ale zajmowana przez nas pozycja daleka jest od oczekiwań. Najgorsze, że strata jest na tyle duża, że nawet chyba nie ma co myśleć o awansie.”

Simon Jean Joseph: -„Miejsce w pierwszej dziesiątce tak mocno obsadzonego rajdu to znakomity rezultat. Postaramy się dowieźć go do mety.”

Colin McRae: -„Nie jesteśmy w stanie utrzymać prędkości czołówki. W tej chwili nie ma już mowy o znacznej poprawie wyniku, koncentrujemy się więc na dojechaniu do mety i wyciągnięciu jak największej ilości wniosków, które muszą zaprocentować, jeśli mamy odegrać jakąkolwiek rolę na Korsyce.”

Tommi Makinen: -„Serwis robi co może i za każdym razem poprawa jest widoczna. Cały czas twierdzę jednak, że stary samochód spisałby się w tym rajdzie lepiej.”

Poprzedni artykuł Rajd San Remo w TV4
Następny artykuł San Remo zakończone: Profesor Panizzi po raz drugi!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry