Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Seat Sport na Australię

W ekipie Seat Sport w przedostatniej rundzie mistrzostw świata, Rajdzie Australii (9 - 12 listopada) wystartują kierowcy fabryczni Didier Auriol i Toni Gardemeister.

Hiszpański zespół przygotowywał się do rajdu testując ostatnio nowe rozwiązania w Cordobie Evo3 w Walii i Hiszpanii.

Obaj zawodnicy wystartują samochodami, które jechały w Finalndii. Oczywiście zostały one odpowiednio zmodyfikowane do bardzo szybkich i wymagających leśnych tras w zachodniej Australii.

42- letni Auriol startował w Australii już osiem razy i nigdy nie ukończył rajdu poza podium, wygrywając raz w 1992 roku. Natomiast Gardemeister ma na swoim koncie dopiero dwa starty. W zeszłym roku jechał na szóstej pozycji jednak później spadł w klasyfikacji z powodu awarii. Teraz obaj kierowcy są przekonani, że są w stanie zająć miejsca w pierwszej szóstce.

Nawierzchnia australijskiego rajdu jest bardzo specyficzna, małe kamyki sprawiają, że na trasie jest niezwykle ślisko. W związku z tym kierowcy jadący wcześniej mają utrudnione zadanie, gdyż muszą trasę "rozjeździć". Kierowcy z dalszymi numerami zazwyczaj notują lepsze czasy. Numery startowe ekipy Seata mogą być więc bardzo pomocne.

Auriol powiedział: "Bardzo lubię startować w Australii i zawszę notuje tutaj niezłe czasy. W zeszłym roku prowadziłem przed pechowym kontaktem z drzewem. Teraz planuję jechać tak szybko jak ostatnio i zaatakuję od samego początku. Rajd Australii jest bardzo dobrze zorganizowany i jednocześnie bardzo trudny. Odcinki są bardzo szybkie, drogi dość wąskie. Nawierzchnia sprawia wrażenie jazdy po kulkach łożyskowych. Im później startujesz tym lepiej. Nasze numery startowe bardzo nam pomogą na pierwszym etapie i wtedy będziemy w lepszej sytuacji przed startem do następnych."

Gardemeister powiedział: "Mam nadzieję na dobry wynik w Australii, naszym celem jest zdobycie punktów. Ostatnio z sukcesami testowaliśmy w Walii i wystartujemy z identycznym ustawieniem jak tam. Samochód prowadził się naprawdę wyśmienicie. Po San Remo trochę chorowałem i przyznaję, że nie łatwo jest lecieć do Australii jeśli nie czujesz się w pełni sił, ale na szczęście w tym roku będę miał lepsze połączenie i dotrę na miejsce trochę szybciej niż ostatnio.

Rajd Australii, 13 i przedostatnia runda mistrzostw świata. Rajd w całości szutrowy 21 odcinków specjalnych o długości 391 kilometrów.

Poprzedni artykuł Tomasz Kuchar i Maciej Szczepaniak - po Rajdzie Semperit
Następny artykuł Kankkunen niepewny

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry