Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Sebastien Loeb musi ukończyć rajd w czołowej piątce, żeby wyrównać rekord Tommiego Mäkinena - zdobyć czwarty tytuł mistrzowski z rzędu. Marcus Grönholm polujący na trzecie mistrzostwo świata, znajduje się w trudniejszej sytuacji przed swoim 150 i podobno ostatnim startem.

Loeb po raz siódmy uczestniczy w brytyjskiej rundzie mistrzostw świata. W 2000 i 2001 wygrał klasę A6, jadąc Saxo Kit Carem, ale ciągle czeka na sukces w WRC. Był dwukrotnie drugi (2003, 2004) i raz trzeci (2005). Marcus Grönholm zalicza 11 start w imprezie - odniósł zwycięstwo w 2001 i 2006 roku.

- Prowadzimy sześcioma punktami, więc wcale nie musimy wygrać za wszelką cenę - powiedział Sebastien Loeb. - Gdyby zwyciężył Marcus, wystarczy nam do szczęścia lokata w piątce. Wtedy zrównamy się punktami, ale będziemy mieli więcej zwycięstw. A zatem zamierzamy znaleźć tempo, które pozwoli nam ukończyć rajd w czołowej piątce. Nie lubię wieźć się do mety, lecz stawka jest tak wysoka, że to jedyne logiczne rozwiązanie.

Jeżeli nie wydarzy się jakaś duża niespodzianka, prawdopodobnie tym razem nie wpiszemy naszych nazwisk na listę zwycięzców rajdu. Nie martwi mnie to jednak, jeżeli uda nam się zdobyć czwarty tytuł! Będziemy mieli jakiś cel na przyszłość - łącznie z wygraniem Rajdu Finlandii. Wales Rally GB nigdy nie był dla nas udany w samochodzie WRC. W ubiegłym roku nawet nie startowaliśmy, jednak oesy nie zmieniły się tak bardzo w ostatnich latach, więc nasza absencja w 2006 nie powinna stanowić zbyt dużego handicapu. Przebieg Rajdu Nowej Zelandii sugeruje, że tak się nie stanie.

- Trudno będzie zdobyć tytuł, lecz mam jeszcze szansę i muszę ją jak najlepiej wykorzystać - mówi Marcus Grönholm. - Dobrym przykładem jest Formuła 1. Na dwa wyścigi przed końcem Kimi Räikkönen miał dużą stratę - ale udało mu się. To dla mnie duży bodziec, ponieważ zdobycie w jednym roku tytułów mistrza świata w F1 i WRC byłoby czymś szczególnym dla Finlandii.

Nie czuję presji, bo mój los nie leży w moich rękach. Wszystko co mogę zrobić to spróbować wygrać rajd - i mieć nadzieję, że Seb wpadnie w kłopoty. To mój 150 start w WRC, więc byłoby wspaniale zakończyć ostatni rajd zwycięstwem, ale myślę przede wszystkim o tytule. Zamieniłbym wygraną na trzecie miejsce, gdyby wystarczyło ono do mistrzostwa.

Poprzedni artykuł Blomqvist idzie w górę
Następny artykuł Ponownie L'Estage

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry