Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Silnik już w porządku

- Jestem bardzo zadowolny z dnia - uznał Sebastien Ogier, w pierwszym przejeździe superoesu szybszy od Patrika Sandella, w drugim autor identycznego czasu.

- Wczoraj jechałem na maksimum, a dzisiaj nie musiałem już ryzykować. Miałem 1,5 minuty przewagi. Starałem się utrzymać tor jazdy i nie popełnić błędu. Mój Citroen Super 1600 spisuje się bardzo dobrze.

- Jest całkiem OK - komentował Jaan Mölder. - Opony są zdarte po oesach i było niewiarygodnie ślisko. Podobnie jak wczoraj, znowu urwaliśmy zderzak i team musi przygotować kolejny na jutro. Trochę zmieniliśmy set-up. Rano chyba jeszcze spałem. Team podpowiedział mi co mam poprawić - i ja to zrobiłem.

- Teraz silnik jest OK - powiedział Michał Kościuszko, w pierwszym przejeździe lepszy od Möldera o 1,1 sekundy, w drugim równie szybki jak Estończyk. - Nie wiem, może duża wysokość nie jest dobra dla silnika. Traciliśmy moc i uciekło dużo czasu. Jeżeli nic się nie wydarzy, jutro skoncentrujemy się na trzecim miejscu. Gdybyśmy je utrzymali, byłby to dobry początek sezonu.

- Czasem to nie jest twój rajd i tak dzieje się w ten weekend - mówił Patrik Sandell. - Przebiliśmy oponę, takie jest życie. Za cztery tygodnie wracam do PCWRC w Argentynie i zamierzam cisnąć. Jazda Peugeotem sprawia naprawdę frajdę!

Poprzedni artykuł Atko dla kibiców
Następny artykuł Dzień z kłopotami

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry