Skoda gotowa do Safari.
Bruno Thiry, który zakończył testy przed Rajdem Safari, jest zadowolony z postępu jaki poczyniła Skoda.
38-letni Belg przejechał w Kenii bez większych problemów ponad 350 kilometrów.
„Zmiany, których dokonaliśmy wpłynęły korzystnie na samochód. W zeszłym roku podchodziliśmy do rajdu bardzo ostrożnie, teraz chcemy bardziej zaatakować i dlatego na testach jeździłem na maksimum możliwości. Zależało nam na tym, aby sprawdzić jak wytrzymałe jest nasze auto i muszę powiedzieć, że Skoda spisywała się wyśmienicie. Mieliśmy tylko jeden mały problem, ale uda się go rozwiązać do czasu rajdu” – stwierdził Thiry.
Tegoroczne Safari to dopiero drugi start Skody w Kenii. W debiucie czeski zespół wypadł znakomicie zdobywając punkty, teraz chce poprawić to osiągnięcie. Drugi kierowca Armin Schwarz będzie testował w Kenii pod koniec czerwca.
Podczas testów Thiry zranił nieco swój kark i po powrocie do Belgii musiał się udać do lekarza. To nie pierwsza jego kontuzja podczas Safari, w 1998 roku Thiry połamał sobie żebra w czasie zapoznania z trasą. Wtedy w ostatniej chwili w jego Fordzie zastąpił go Ari Vatanen.
(JSZ) worldrallynews
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.