Słowacy stracili Tatry

Runda mistrzostw Słowacji pierwotnie miała zostać rozegrana w czerwcu. W kwietniu poinformowano o zmianie terminu na wrześniowy [18-20.09].

Organizatorzy jako powód podają pogorszenie się sytuacji epidemicznej na Słowacji. W ostatnich dniach zanotowano istotny wzrost zachorowań na COVID-19. Władze rajdu nie były w stanie spełnić rządowych wytycznych dotyczących organizacji imprez masowych.

Obostrzenia nie pozwoliły na przygotowanie odcinka w Popradzie, ceremonii startu, mety czy sesji autografów. Organizatorzy nie chcieli rezygnować z tych aktywności. Robimy rajdy dla kibiców, a nie bez nich - dodano w komunikacie. Nie ukrywano również problemów finansowych, które przesądziły o losie 47. edycji Rallye Tatry.

Wśród zgłoszonych załóg byli m.in. Grzegorz Grzyb i Michał Poradzisz, Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel, Łukasz Lewandowski i Piotr Białowąs, Maciej Lubiak i Tomasz Borko, Daniel Chwist i Kamil Heller oraz Łukasz Kotarba i Tomasz Kotarba.

W kalendarzu mistrzostw Słowacji pozostał jedynie Rajd Koszyc - łączona runda MSR i RSMP.