Sobiesław Zasada o zasadzie ograniczonego zaufania
Sobiesław Zasada w związku z wypadkiem podczas samochodowego Rajdu Wisły, przypomniał o konieczności stosowania zasady "ograniczonego zaufania w tego typu imprezach".
Siedmiu kierowców zarzuciło organizatorom zawodów i osobom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo zawodników oraz kibiców liczne zaniedbania.
"Chcę moim młodszym kolegom powiedzieć co ja sądzę o tej sprawie, gdyż mam w tym sporcie trochę więcej doświadczenia. Zwiedziłem niemal cały świat i startowałem w wielu rajdach przez prawie 30 lat. Warto, aby pamiętali, że podczas rywalizacji muszą zawsze stosować zasadę ograniczonego zaufania.
Jestem zaskoczony wypowiedziami niektórych rajdowców, atakujących organizatorów Rajdu Wisła. Obserwowałem kilka imprez samochodowych w Polsce i wydaje mi się, że zrobiliśmy duży postęp w organizacji rajdów. Wypadki są wszędzie i tego, niestety, nie da się uniknąć. Przy najlepszym zabezpieczeniu trasy trzeba się liczyć z możliwościami nieszczęśliwego wypadku.
Poza tym jest jedna bardzo ważna sprawa. Zawodnik rajdowy, tak jak normalny kierowca na drodze, musi trzymać się reguły ograniczonego zaufania do innych kierowców. Nie może liczyć na to, że ma idealnie zabezpieczoną trasę i nic złego nie może się zdarzyć. Kierowca zawsze musi być przygotowany na różne niespodzianki" - powiedział Sobiesław Zasada.
15 osób zostało rannych, w tym jedna bardzo ciężko, w wypadku, który wydarzył się 30 września pod Cieszynem, na 18 odcinku specjalnym Rajdu Wisły. Rozpędzony samochód wpadł w tłum kibiców. Kilka dni później jedna osoba zmarła w szpitalu. (PAP)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.