Sołowow wygrał Rajd Warszawski.

Jest to pierwszy triumf załogi Cersanit Rally Team w klasyfikacji generalnej imprezy zaliczanej do RSMP. Dodajmy, że Sołowow z Baranem wygrali wszystkie trzy oesy ostatniej pętli rajdu. Drugie miejsce zajęła załoga Hydroland Bolix Rally Team – Michał i Grzegorz Bębenkowie jadąca takim samym autem jak Sołowow. Sympatyczni bracia z Bochni stracili do zwycięzcy 30,8s. Dzięki problemom Tomasza Kuchara na 12 oesie, trzecie miejsce w rajdzie zajął już wcześniej koronowany tegoroczny mistrz Polski – Leszek Kuzaj z pilotem Maćkiem Szczepaniakiem (Subaru Impreza). Tomasz Kuchar z Krzysztofem Gęborysem (Mitsubishi Lancer Evo VI) po OS12 po kłopotach dwunastego oesu musiał się zadowolic siódmą lokatą w rajdzie. Czwarta pozycja przypadła Tomaszowi Czopikowi z Łukaszem Wrońskim, którzy po raz pierwszy w tym roku dosiadali Subaru Imprezy. Piąty był Stefan Karnabal z Bartłomiejem Bobą w Mitsubishi Lancerze Evo VI. Maciej Oleksowicz z Amdrzejem Obrębowski w Subaru Imprezie zakończyli Rajd Warszawski na szóstym miejscu. Ostatni punkt powędrował do Piotrów - Maciejewskiego i Kowalskiego (Mitsubishi Lancer Evo VI).

W kategorii Super 1600 pierwsze zwycięstwo w tym roku odnieśli Sebastian Frycz z Maciejem Wodniakiem w Fiacie Punto. Drugą załogą w tej kategorii podczas Rajdu Warszawskiego była po raz pierwszy jadąca Suzuki Ignisem para Michał Kościuszko/Jarosław Baran. Grzegorz Grzyb z Przemysławem Mazurem (Suzuki Ignis), którzy wygrali wszystkie poprzednie rajdy w Super 1600 w tym roku, tym razem musieli się zadowolić trzecim miejscem. Najwięksi pechowcy tegorocznych rozgrywek Super 1600 – Mariusz Pelikański z Danielem Dymurskim w Peugeocie 206 – również w Warszawie nie mieli szczęścia i po wczorajszych problemach zakończyli zawody na czwartym miejscu. Dowodem na wysokie możliwości tej załogi niech będzie jednak fakt, iż wygrali oni dziewięć odcinków specjalnych (spośród czternastu), w tym wszystkie sobotnie.

W Pucharze Peugeota triumf odniosła załoga Piotr Leoniec/Krzysztof Maskalan.

Michał Sołowow: „Cieszę się ze zwycięstwa, choć zdaję sobie sprawę, że gdyby nie problemy Leszka Kuzaja, to pozostałaby mi walka o drugie miejsce. Jestem zadowolony z trzeciego miejsca w mistrzostwach – taki był nasz plan minimum na ten rok i udało się go zrealizować. Przed nami jeszcze start we Francji w ostatniej eliminacji mistrzostw Europy, a w przyszłym roku mam nadzieję, że będziemy zaliczać udane występy w całym cyklu ME.”

Michał Bębenek: „Jestem szczęśliwy z tytułu wicemistrza. Dziękuję całemu zespołowi, sponsorom no i mojemu pilotowi! Po nieudanym początku sezonu, końcówka była znacznie lepsza. Gratuluję Michałowi Sołowowi pierwszego zwycięstwa.”

Leszek Kuzaj: „Ten rajd zakończył się dla mnie poniżej oczekiwań, ale cóż – takie są rajdy. Cieszy mnie natomiast fakt zwycięstwa we wszystkich klasyfikacjach sezonu, do jakich zbierałem punkty.”

Sebastian Frycz: „Wreszcie udało się wygrać. Trochę się zdziwiłem, bo zawsze mi lepiej szło na asfaltach, ale Fiatem po prostu lepiej mi się jeździ po szutrach. Musimy jeszcze popracować nad ustawieniami asfaltowymi. Dziękuję całemu zespołowi – to zwycięstwo to taka osłoda na koniec bardzo ciężkiego sezonu nauki.”

Piotr Adamus: „Ten sezon miał być inny – miałem jeździć w Super 1600. Stało się inaczej i od drugiego rajdu wystartowałem w Pucharze Peugeota. Konkurencja była bardzo mocna i pomimo kolejnego zdobycia Pucharu Peugeota - tegoroczne zwycięstwo smakuje najlepiej. Mam nadzieję, że dzięki niemu uda się tym razem zrealizować plany.”

(LEH)

>Zobacz klasyfikacje RSMP