Sordo oczekiwał więcej
- Kris mówił mi, że samochód jest w porządku, ale potrzeba czasu, żeby zrobić z niego World Rally Car - powiedział Dani Sordo po pierwszym kontakcie z Mini na Sardynii.
- Samochód nie jest zły, jednak Citroen, który posiada duże doświadczenie, włożył niemal wszystkie mechaniczne elementy C4 do nowego DS3 - i teraz to widać.
Co najbardziej zaskoczyło mnie, gdy usiadłem w Mini, to niemal pionowa przednia szyba. Nie została ona pochylona, jak w innych samochodach. Widok nie jest zbyt "wyścigowy", ale było dobrze. Choć ewolucja silnika nie jest jeszcze ostateczna, w tym temacie istnieje dużo miejsca na poprawki. Być może tak to odczułem z powodu marki BMW, dlatego spodziewałem się więcej.
- Nie lubię być zbytnim optymistą - mówił po testach Kris Meeke. - Nigdy nie wiadomo, gdzie są inni. W ostatnich latach jeździłem jednak wieloma samochodami i pozostaję pod wrażeniem tego, gdzie obecnie jesteśmy, szczególnie biorąc pod uwagę to, że samochód nie przejechał jeszcze 2000 km. Ważne, żeby nie starać się wyprzedzić samego siebie. Team spisuje się fantastycznie, ale wszystko wymaga czasu.
- W obecnej chwili potrzebujemy cierpliwości - oświadczył dyrektor techniczny Prodrive, David Lapworth. - Każdy w teamie automatycznie jest nastawiony na pierwsze zwycięstwo, zdobycie tytułu w 2012. Wszyscy tego chcemy, ale to nie jest trzyletni plan. W przyszłym roku zamierzamy zaprezentować samochód. W 2012 czeka nas kolejny rok prac rozwojowych, a w 2013 możemy rywalizować o tytuł. Wiecie jednak, jak to jest, kiedy przyklei się numery na drzwiach.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.