Stohl wygrywa Waldviertel, Frycz piąty!

Na drugim miejscu ze stratą minuty i trzydziestu trzech sekund zameldował się Raphael Sperrer (Peugeot 206 WRC) zdobywając tytuł Mistrza Austrii 2003. Trzecie miejsce „rzutem na taśmę” wywalczył Jan Kopecky (Toyota Corolla WRC). Czech wygrał ostatni odcinek specjalny i dzięki temu o sześć sekund wyprzedził swojego rodaka Vaclava Pecha (Ford Focus WRC).

Na piątym miejscu rajd ukończył Sebastian Frycz (Toyota Corolla WRC), dla którego był to debiut za kierownicą World Rally Cara. Mistrz Polski Trofeum 1600 nie ustrzegł się wielu błędów, ale dotarł do mety zaliczając w trudnych warunkach atmosferycznych ponad 200 kilometrów oesowych.

Sebastian Frycz: „Dziś rozpoczęliśmy nienajlepiej. Na pierwszej pętli kilka razy nas obróciło. Raz zwiedzałem rów, a także raz wyjechaliśmy w pole. Nie mogłem złapać odpowiedniego tempa. Druga pętla poszła już zdecydowanie lepiej, choć muszę przyznać, że cały czas obawiałem się szybkiej jazdy, zwłaszcza po łukach i szybkich partiach. Pół oesu atakowałem, pół odpuszczałem. Warunki były bardzo trudne na trasie. Nasze auto nie było wyposażone w aktywne dyferencjały i na śliskim jechało się naprawdę ciężko. Jestem zadowolony z tego startu, choć wynik nie jest oszałamiający. Zebraliśmy jednak mnóstwo doświadczeń, które na pewno zaprocentują w przyszłości. Na tle dobrych zawodników zobaczyłem jak dużo jeszcze muszę się nauczyć i na jakim jestem etapie kariery. Bardzo podobała mi się jazda tym samochodem i chciałbym nim w przyszłym sezonie startować, ale jak wiadomo wszystko zależy od sponsorów. Póki co wystartuję Lancerem w Barbórce Cieszyńskiej."

Manfred Stohl: „Zgodnie z oczekiwaniami to był bardzo trudny rajd. Własnymi siłami nie byliśmy w stanie zapewnić sobie tytułu, bowiem do tego nie wystarczało nawet zwycięstwo. Mimo tego cieszę się, że udało nam się wygrać Waldviertel po raz drugi z rzędu. Przez cały rajd nie mieliśmy żadnych kłopotów technicznych. Gratuluję tytułu Raphaelowi.”

Raphael Sperrer: „Nie było tutaj łatwo dotrzeć do mety. Warunki na trasie były ekstremalnie trudne. Dzisiaj na początku dnia o mało nie zakończyliśmy rajdu, wypadając z drogi. Bardzo cieszę się ze zdobycia mistrzostwa. To zasługa całego zespołu Peugeot Austria i równej jazdy przez w trakcie sezonu. Gratuluję zwycięstwa Manfredowi.”