Sukces Kryterium Krokusy

Pomysłodawcą zawodów był kierowca rajdowy Tomasz Czopik, a organizacją zajęły się automobilkluby : krakowski, małopolski i biecki oraz Szkoła Bezpiecznej Jazdy Tomasza Czopika.

W rajdzie wzięło udział ponad 50 załóg, zarówno czynnych zawodników, jak i amatorów. Nie zabrakło także debiutantów, którzy po raz pierwszy poczuli smak ścigania na profesjonalnie przygotowanych odcinkach specjalnych. Start i meta kryterium zlokalizowane były na deptaku miejskim w Krynicy i miały oprawę godną… Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Zainteresowanie kuracjuszy przeszło najśmielsze oczekiwania organizatorów, a braw i owacji było więcej niż na wszystkich imprezach rajdowych w ubiegłym roku razem wziętych. Pomimo nocnych opadów deszczu pogoda w trakcie zawodów dopisała, a poziom rywalizacji był na prawdę wysoki. Zawody odbywały się na 4 odcinkach specjalnych (pokonywanych dwu lub trzykrotnie), zlokalizowanych w rejonie Uścia Gorlickiego, doskonale znanych z Rajdu Magurskiego. Na uwagę zasługuje zwłaszcza pomiar czasu (z dokładnością do 0,01 sek.) z wykorzystaniem profesjonalnych maszyn startowych. Było więc profesjonalnie i niezwykle emocjonująco.

Nie udało się co prawda uniknąć kilku wypadków, (dwa dachowania i sporo wędrówek po rowach), ale miały one nie groźny charakter i nikomu nic się nie stało. Zwycięzcą zawodów została załoga: Adam Tuszyński/Michał Kwiatkowski startująca samochodem Mitsubishi Lancer Evo9 w „barwach” magazynu KM/H. Mimo ostrej rywalizacji nie wyniki były tu najważniejsze. Okazało się, że zapotrzebowanie na tego typu imprezy jest ogromne, a możliwość konfrontacji zawodników rajdowych z amatorami daje wielką frajdę tym, którzy ściganie na oesach traktują jako zabawę.

Ceremonia rozdania nagród odbyła się w Hotelu Motyl w Krynicy w niezwykle uroczystej oprawie. Słowa uznania i podziękowań dla Tomka Czopika i Automobilklubu Krakowskiego nie miały końca, nie pozostawało więc organizatorom nic innego jak zapowiedzieć drugą edycję „Kryterium Krokusy” już za rok. Jak zapewnił podczas bankietu Tomasz Czopik - O szczegółach dowiecie się wkrótce, ale na razie przede mną Rajd Elmot, więc trzymajcie kciuki...
O sukcesie imprezy zdecydowała przede wszystkim fantastyczna atmosfera o którą zadbali zarówno organizatorzy jak i uczestnicy. Okazało się, że i w kryzysie można organizować świetne imprezy!