Superoes dla Kościuszki

- Utrzymujemy dobre wspomnienia z Meksyku - powiedział pilot Ogiera, Julien Ingrassia. - To był dobry przejazd. Czy zespół zagra taktycznie? Myślę, że dzisiaj wieczorem będziemy wyciągać losy z kapelusza!

Pierwsza czwórka na superoesie zmieściła się w 0,9 sekundy. Petter Solberg, trzeci za Sebastienem Loebem, zakończył pętlę z przewagą 17,1 sekundy nad Sebastienem Ogierem. - Jestem bardzo zadowolony - mówił Petter. - Było wyjątkowo ślisko, panowały trudne warunki, ale próbowałem cisnąć. Po południu będzie ciężko. Sytuacja wygląda OK. Zobaczymy co się wydarzy na ostatnim oesie. Myślę, że będzie gra o pozycję startową na jutro.

Michał Kościuszko odniósł trzecie oesowe zwycięstwo w SWRC. Na OS 4 zostawił za sobą o 0,6 sekundy Xeviego Ponsa. Przewaga Kościuszki nad Martinem Prokopem wzrosła do 18 sekund. Pons traci dziewięć dziesiątych do Prokopa.

- Jest naprawdę fajnie - stwierdził Michał. - Warunki są trudne, ale nie okropne. Mamy dobre notatki z 2008 roku. Trasa za bardzo się nie zmieniła. Martwiłem się tylko o przejazd przez rzekę na drugim odcinku. Przejechaliśmy na pierwszym biegu i nic się nie wydarzyło.

Nie podejmuję żadnego ryzyka. Po prostu przyzwyczajam się do samochodu. Wykonaliśmy shakedown w Belgii na dystansie 30 km, a w poniedziałek zaliczyliśmy 40 km na testach. Z pewnością będzie lepiej i przyspieszymy!

Fot. dynamicwrt.pl