Szarża Isika, Travaglia out

Drugi przejazd Magistrali zakończył również występ Ilii Carskiego (dyferencjał), a Wilhelm Kanczew nie stanął na starcie po wycieku oleju w Peugeocie 206 S1600.

Volkan Isik okazał się bohaterem drugiej niedzielnej pętli. Wygrał OS 10 i 11, mijając w łącznej klasyfikacji Fontanę i Kozlekowa, który zwalił winę na nowe opony. Simon Jean-Joseph, drugi na Cerowie 2, wyprzedził Jasena Popowa. Dwa oesy przed końcem rajdu, as Citroena traci 47 sekund do Dimitara Iliewa.

- Wszystko jest OK poza czasami - mówił Michał Sołowow, szósty na Magistrali. Kolejny oes okazał się bardziej udany. Punto w barwach Cersanitu zmieściło się w czołowej czwórce. Sołowow pokonał Iliewa, a do Isika stracił 7,8 sekundy na niemal 30 kilometrach.

- Było zbyt ślisko - tłumaczył Tomasz Czopik, dwunasty na Magistrali, a potem siódmy na Cerowie, 4,8 sekundy za Sołowowem. Po pętli Sołowow zajmuje ósme miejsce, Czopik jest jedenasty.

- Dzisiejszy dzień postanowiliśmy poświęcić na naukę samochodu - powiedział Autoklubowi Glib Zagorij. - Testujemy nie tylko różne ustawienia zawieszenia, ale też różny styl jazdy. Po wczorajszym kapciu nie mamy szans walczyć o czołowe lokaty, nie chcemy też niepotrzebnie ryzykować, tylko wyciągnąć z tego rajdu jak najwięcej nauki. W Punto czujemy się świetnie. W końcu możemy spokojnie skupić się na jeździe, a nie ciągle borykać się z najróżniejszymi awariami. Pomimo faktu, iż zostaliśmy pozbawieni szansy na czołowe lokaty, jesteśmy bardzo zadowoleni.