Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Szczyt Estończyka

Kończący pętlę, podjazd pod 2478-metrowy szczyt El Cubilete, przyniósł sukces Markko Märtinowi, lecz OS 3 nie był do końca udany dla Peugeota, bowiem Marcus Grönholm ścigający w Rajdzie Meksyku Pettera Solberga, stracił do lidera 4,2 sekundy.

Fin usprawiedliwiał wynik niesprawnymi hamulcami.

Przed półgodzinną przerwą serwisową w Leon, dwóch Skandynawów dzieli 9,3 s. - Cały czas pracujemy nad ustawieniem nowego samochodu. Potrafię nim szybko jechać, lecz nie mogę jeszcze atakować - powiedział Petter Solberg. Duval (+11,7), który stracił 4 sekundy na starcie, Märtin (+12,9), rewelacyjny Atkinson (+20,8), narzekający na zbyt twarde opony, Panizzi w nadsterownym Lancerze (+25,5), kolejna sensacja dnia - Warmbold (+46,4) i Harri Rovanperä (+46,5), który pozbył się hamulców w końcówce OS 2, uzupełniają czołową piątkę.

Na odcinku z przesuniętym startem i metą w porównaniu z zeszłorocznym OS 2, odnalazł się Toni Gardemeister, drugi ze stratą 4,7 sekundy do Märtina. - O mało nie trafiłem w słup na nawrocie pod koniec odcinka - opowiadał lider punktacji. Sebastien Loeb jadący z urwanym amortyzatorem, wspinał się na El Cubilete 1.17 dłużej niż Estończyk. - Nie było tak źle, biorąc pod uwagę fakt, że nie miałem jednej opony! - orzekł mistrz świata.

Poprzedni artykuł Kulawa Xsara Loeba
Następny artykuł Policia Federal w akcji

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry