Ta sama N11-ka
Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja wystartują w 63 Rajdzie Polski tym samym egzemplarzem Subaru Impreza N11, którym zwyciężyli w ubiegłym roku w Mikołajkach.
- Cieszę się, że już niebawem po raz kolejny wystartuję w moim ulubionym rajdzie, po wspaniałych mazurskich trasach, które dają niesamowitą frajdę z jazdy - mówi Hołek. - To nie tylko moja opinia, ale także większości zawodników, którzy startowali poprzednio w Rajdach Kormoran, czy obecnie w Polskim. Dla mnie tegoroczny Platinum 63 Rajd Polski będzie szczególnie ważny. Mam, bowiem, szansę wyrównać rekord Sobiesława Zasady, który wygrywał nasz narodowy klasyk czterokrotnie. Spróbuję wyrównać ten wyczyn, choć wiem, że nie będzie to łatwe zadanie. Moi rywale są doskonale rozjeżdżeni, a dla mnie to będzie jedyny w tym roku start, nie licząc rajdów terenowych.
Wystartujemy dobrze nam znanym samochodem, którym wygraliśmy w zeszłym roku. Podobnie jak wówczas, mój zespół będzie wspomagany technicznie przez First Motosport. Samochód przeszedł gruntowną przebudowę w Belgii, mamy za sobą też sporo testowych kilometrów. Samochód spisuje się dobrze, więc uznałem, że nie ma potrzeby budowania N12 na jeden rajd, zwłaszcza, że zmiany wprowadzone w nowej specyfikacji Imprezy nie wnoszą żadnego zdecydowanego postępu w osiągach samochodu. Nasza rajdówka zmieni natomiast zupełnie swój wygląd. Pojedziemy w barwach nowego paliwa Verva oraz olejów Platinum – produktów koncernu Orlen, a także Michelina, który jak co roku zaopatrzy nas w opony.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.