Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

- Rozmawialiśmy przed odcinkiem o taktyce - mówił lider na mecie Mount Nebo 2. - Pomysł był taki, żeby jechać pełnym gazem do mety. Zobaczymy... Jeżeli nie próbujesz, to niczego nie zyskasz.

Sebastien Ogier został wypchnięty na drugie miejsce przez kolegów jadących Citroenami. - OK, to dla nas udany dzień - ocenił Sebastien. - Celem było utrzymanie się przed Sebastienem Loebem - i tego dokonaliśmy.

- Co mogliśmy zrobić? Próbowałem cisnąć - mówił Sebastien Loeb, pierwszy na mecie oesu. - Mam nadzieję, że Sebastien będzie przed nami - potrzebujemy tego. Latvala jechał jako trzeci na drodze, ale był dzisiaj bardzo szybki.

Petter Solberg hamował na lotnej mecie i znalazł się w łącznych wynikach 0,7 sekundy za Loebem. - Trudno było zrobić to lepiej. Tym razem spróbowałem i mam nadzieję, że to będzie działać lepiej niż w Meksyku. To może być bardzo trudny rajd. Jestem zadowolony z dnia. Dokładnie to chciałem zrobić. Samochód jest teraz lepszy. Byliśmy bardzo konkurencyjni. Zobaczymy jutro..

- Jesteśmy za Sebastienem - pochwalił się Mikko Hirvonen. - Nie zwolniłem - jechałem równo. Nigdy nie wiadomo, co jeszcze się wydarzy. Pozostały dwa dni rajdu.

- Straciłem czas pod koniec odcinka -zwolniłem z powodów taktycznych - przyznał Dani Sordo. - To normalne w szutrowych rajdach. Być może taktyka była dobra. Jestem bardzo zadowolony.

- Jestem całkiem zadowolony - mówił Henning Solberg. - Nie mogłem znaleźć rytmu, ale jestem pewny, że jutro będzie lepiej. Próbowałem cisnąć, jednak nie mogłem uzyskać dobrych czasów.

- Naprawdę podobały mi się te odcinki. Ostatni był fantastyczny - opowiadał Matthew Wilson. - Rano było bardzo ślisko. Nie spodziewaliśmy się tego po zapoznaniu.

- To był bardzo ciężki dzień, ale dla nas udany - oświadczył Federico Villagra. - Odcinki tu w Jordanii są bardzo trudne.

- To był jeden z moich najtrudniejszych dni w rajdowym samochodzie - wyznał Kimi Räikkönen. - Po południu zrobiło się trochę łatwiej, ale rano ślizgaliśmy się po całej drodze. W takich warunkach naprawdę potrzebujesz doświadczenia i gdy go brakuje, lepiej pojechać na luzie.

Fot. jordanrally.com
 

Poprzedni artykuł Mount Nebo będzie ciekawy
Następny artykuł Znów zerwany pasek alternatora

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry