Tanak spóźnił się na Turini
Ott Tanak, który po pierwszym niedzielnym odcinku specjalnym próbował naprawić swoją Fiestę WRC, spóźnił się pięć minut na start kultowego oesu La Bollène-Vésubie – Peira Cava przebiegającego przez przełęcz Turini i do jego czasu zostanie dopisane 50 sekund kary.
Ponadto Estończyk stracił półtorej minuty na odcinku i spadł na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.- Jedziemy do końca - powiedział na mecie Tanak, którego Fiesta ponownie pracowała na dwóch cylindrach.Ponad 21-kilometrową próbę najszybciej pokonał Stephane Lefebvre. Drugi ze stratą 1,5 sekundy był Dani Sordo. Oesowe podium skompletował Elfyn Evans (+13,5).- Było w porządku, ale nie bardzo dobrze. Byłem wolny na początku - mówił Sordo.- Zdecydowaliśmy się na super miękkie opony, ale na suchym rozpłynęły się i samochód ślizgał się - relacjonował Evans.Za czołową trójką sklasyfikowano Sebastiena Ogiera (+14,1), Craiga Breena (+14,9), Thierry'ego Neuville'a (+17,5) i Jari-Matti Latvalę (+21,6). Ponad minutę straty zanotował Juho Hanninen.- Nie ryzykuję, ale z mechanicznego punktu widzenia nie mogę tego robić. Szkoda Otta. Mam nadzieję, że utrzyma on podium. Zasłużył na to. Bardzo podoba mi się ten samochód na gładkich drogach - komentował Ogier.- Potrzebuję więcej mocy! Próbowałem zarządzać oponami. Jadąc w dół czułem się jak jamajski zespół bobslejowy. Robię co w mojej mocy - komentował Breen.- To straszny odcinek. W połowie przegrzałem opony. Jechałem bardzo ostrożnie - informował Neuville.- Wiedziałem, że suchy odcinek będzie trudny dla opon. Nigdy wcześniej nie jechałem tak spokojnie. Starałem się robić wszystko, by uratować opony. Nie używałem ręcznego - tłumaczył Latvala.W klasyfikacji generalnej Sebastien Ogier wyprzedza o blisko dwie i pół minuty Jari-Matti Latvalę. Ponad trzy minuty traci Ott Tanak. Dani Sordo awansował na czwarte miejsce i do pudła brakuje mu 46,6 sekundy. 2,2 sekundy za Hiszpanem jest Craig Breen.W WRC2 czołowa trójka nie uległa zmianie. Andreas Mikkelsen ma za sobą Jana Kopecky'ego (+3:23,1) i Bryana Bouffiera (+5:53,5).fot. TGRWRC
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.