Trening przed Krakowskim

Start zespołu możliwy jest dzięki firmom TEDEX, Ekopak Jatne S.A. oraz MEDIAPRINT.

- Startujemy w Valasskiej, żeby poznać Swifta na nawierzchni asfaltowej i ogólnie rozruszać się przed zbliżającym się Rajdem Krakowskim - mówi Piotr Maciejewski. - Po takich trasach nie jeździliśmy od Rajdu Nikon, który był ponad pół roku temu. W tej chwili jesteśmy już po zapoznaniu z piątkowym etapem i mogę powiedzieć, że trasa jest dosyć podobna do polskich odcinków. Jest szybko, jest kręto, sporo syfu i co najważniejsze, dosyć nierówno, więc powinniśmy mieć świetne warunki do przetestowania oraz ustawienia Swifta na drugą rundę RSMP.

- W tym samym czasie mamy nasz domowy Rajd Warszawski, w którym niestety, nie wystartujemy - dodaje Piotr Kowalski. - Zastanawialiśmy się nad startem w tym rajdzie, ale rajdówką Super 1600 o zwycięstwie moglibyśmy tylko pomarzyć, a wsiadać do samochodu N4 tylko na jeden rajd byłoby trochę bez sensu, ponieważ na Krakowskim potrzebowalibyśmy trochę kilometrów, żeby się ponownie przestawić do lżejszego Swifta. Na dodatek odcinki z Warszawskiego nie przypominają tras z okolic Krakowa, więc ta opcja odpadała. Myśleliśmy tez o testach przed Rajdem Krakowskim, ale harmonogram rajdu jest dosyć ciasny i też nie mielibyśmy kiedy pojeździć. W tej sytuacji Czesi obsługujący Swifta złożyli nam fajną propozycję startu w Valasska Rally i z tej oferty skorzystaliśmy. To dwudniowy rajd, prawie 180 km odcinków specjalnych - chyba najlepsza opcja przed Rajdem Krakowskim.